Dwa Sławy
Idealny Świat [Bonus track]
[Intro]
Witam wszystkich [?] przy radioodbiornikach i podaję nasz program na jutro

[Cuty]
Idealny świat (idealny świat)
Idealny świat
Idealny świat
Idealny świat

[Zwrotka 1: Astek]
Między bajki możesz sobie włożyć znieczulicę
I masz powód, żeby wstawać rano przed budzikiem
Niepotrzebny jest Unicef, ja nie mogę
Nowe bloki pokazują drogę, nie ulicę
Mocny jesteś zawsze, a nie tylko mocny w grupie
A dobre chłopaki to są rzeczywiście dobrzy ludzie
Nie kręcą Cię trzy podeszwy, ale trzy języki
(Yeah, the name is Stekbwoy and it's really fucking nice to meet me)
W moim mieście tylko miłość tak jak Lari Fari
Małolaty słuchają z iPhone’ów Hani Rani
Z nowym LP odpalam sztuki dla fanów
A zdjęcia klasowe to nie jebane zrzuty ekranu
Zero tolerancji dla przemocy i kurestwa
Wolny Tybet, Palestyna i wolny Turkiestan
Nie ma ambon w lesie i nie ma też takich w mieście
Takie rzeczy tylko w moim idealnym świecie
[Refren: Rado Radosny & Astek]
Ciężko było już, to teraz w końcu bary lekkie
W idealnym świecie, w moim idealnym świecie
Słońce zaszło, ale z wielkiej chmury małe deszcze
W idealnym świecie, w moim idealnym świecie
Kiedyś będzie czas na cannabis i poppin' champagne
W idealnym świecie, w moim idealnym świecie
Dajmy sobie jeszcze jedną szansę zanim jebnie

[Zwrotka 2: Rado Radosny]
U mnie samobója sobie mordy nie zrobicie
Tutaj woda nie jest dobrym przewodnikiem
Świat nie wierzy nikomu też w żadne izolacje
Jak w tamtą wigilię, kiedy siedziałem sam nad barszczem
Coś wycieram z oczu, normalnie broda lata
I nikogo nie dziwi już, że chłopak płakał (i)
I Twoja parafia przestała zbierać na dach (i)
I jedna i druga obok powiewa flaga
Pomyśl, znieczulenie nie boli
W torebce nie masz pieprzu, Wini tyle nie soli
I będzie pełna chata, no by był, kurwa, dom zły
Ojcowie nie portfele, matki nie inkubatory
Twoja szkoła, nie bawi jej follow-up
(Nie wiesz, co to znaczy tu czynnie zarabiać, a pracować)
Siedzę na chmurze numer 9, wiadomo
Nie wiem co słychać w innym świecie, unfollow
[Refren: Rado Radosny & Astek]
Ciężko było już, to teraz w końcu bary lekkie
W idealnym świecie, w moim idealnym świecie
Słońce zaszło, ale z wielkiej chmury małe deszcze
W idealnym świecie, w moim idealnym świecie
Kiedyś będzie czas na cannabis i poppin' champagne
W idealnym świecie, w moim idealnym świecie
Dajmy sobie jeszcze jedną szansę zanim jebnie