Lor
Appaloosa
[Zwrotka 1]

Czemu ciągle nie mogę dosięgnąć
Skoro mówiliście, że powinno być lekko?
Wasze ślady niech już lepiej wybledną
Zrobię własne i dotrą bardzo daleko

Znów przynoszę nie najlepsze wieści:
Po co mi tytuł, jeśli brakuje treści?
To przykre, jak łatwo Wam przyszło mnie przekreślić
Gdy tak dużo jeszcze mogłoby we mnie się zmieścić

[Refren]

Spakujcie to wszystko i zostawcie nam spokój tu
Nie da się nic pozmieniać, gdy robicie to samo znowu
Zabierzcie to wszystko i zostawcie nas samych
Powtarzacie “bądźcie sobą”, bo nie chcemy być Wami

[Zwrotka 2]

Jak mam stać się kimś, kogo polubię
Skoro sama nie wiеm, czego brakuje?
Gdy na mnie patrzyciе, powoli się psuję
Bo muszę przepraszać nawet za to, co czuję
Jak przyjemnie Wasze życie się toczy -
Kiedy ciężko coś objąć wzrokiem, Wy zamykacie oczy
Nawet gdyby tak wszystko bliżej siebie ułożyć
To i tak zapomnieliście już, że też byliście młodzi

[Refren]

Spakujcie to wszystko i zostawcie nam spokój tu
Nie da się nic pozmieniać, gdy robicie to samo znowu
Zabierzcie to wszystko i zostawcie nas samych
Powtarzacie “bądźcie sobą”, bo nie chcemy być Wami