[Refren: Malik Montana] [x2]
Kiedyś w siedem osób na metrażu kawalerki
Jak zdrapywałem z lodówki komornika naklejki
Kolegów nie było, u nich koka i kurewki
Teraz po mnie możesz dojadać obierki
[Bridge: Malik Montana] [x2]
Piętnaście koła outfit, nie licząc biżuterii
Piętnaście koła outfit, nie licząc biżuterii
Kiedyś w siedem osób na metrażu kawalerki
Teraz po mnie możesz dojadać obierki
[Zwrotka 1: Diho]
Walę kokę, piję wódę, rucham szmaty
A na szyi chcę diamenty, chcę karaty
Palę zioło, wpieprzam grzyby, biorę kwasy
A na nogach mam nowiutkie Adidasy
Tylko party, tylko hardcore, tylko melanż
Tylko kurwy, tylko suki - jest jak trzeba
Mam tu wódki siedem litrów, to nie ściema
A Ty chodzisz z puszką Żubra - jesteś biedak
A na stole ciągle biało, to nie kreda
Najpierw otworzyłem głowę potem sezam
Duży pieniądz, duży kutas, złota keta
A mnie przywiózł tu Mercedes albo beta
I se wezmę, se zabiorę jak nikt nie da
To dla mnie początek trasy, a nie meta
I nie mogę teraz zwolnić, ciągle biegam
A Ty dziś za bycie kurwą chciałbyś medal
[Refren: Malik Montana]
Kiedyś w siedem osób na metrażu kawalerki
Jak zdrapywałem z lodówki komornika naklejki
Kolegów nie było, u nich koka i kurewki
Teraz po mnie możesz dojadać obierki
[Outro: Malik Montana] [x2]
Piętnaście koła outfit, nie licząc biżuterii
Piętnaście koła outfit, nie licząc biżuterii
Kiedyś w siedem osób na metrażu kawalerki
Teraz po mnie możesz dojadać obierki