Malik Montana
Pomnik
[Refren]
W paranoje wpędza nawet drobny szmer
W dźwięk próżni pakowany dobry haze
Tu się liczy kto jest większym psychopatą
Bo ulica matką lecz zwyrodniałą
Lepiej żałować niż nie mieć
Co lot pierwszą klasą do piekła
Śmierć jest gwarantowana
Za życia tylko ona jest pewna

[Zwrotka 1]
Ciesz się życiem, baw
Bo jedyne co zostanie to do siebie żal
Albo te chwile warte wspomnienia
Jak słońce zajdzie pozostaniesz sam
Nie znajdziesz nawet już własnego cienia
Każdy plik, który zarabiam sprawia, że
Z uśmiechem wspominam jak było kiedyś
Każdy plik, który zarabiam legalnie, dziękuje ci Panie

[Bridge]
Jeśli dziś odejdę nie płacz za mną
Mój pomnik to legenda, postawiłem go
Jeśli dziś odejdę nie płacz za mną
Mój pomnik to legenda, postawiłem go
[Refren]
W paranoje wpędza nawet drobny szmer
W dźwięk próżni pakowany dobry haze
Tu się liczy kto jest większym psychopatą
Bo ulica matką lecz zwyrodniałą
Lepiej żałować niż nie mieć
Co lot pierwszą klasą do piekła
Śmierć jest gwarantowana
Za życia tylko ona jest pewna

[Zwrotka 2]
Nie daj złapać się, nie łam mamie serca
Mamie daj na czynsz, mamie byt zapewnij
Mama kobieta święta
Nie mam konta w banku za to karton mam po butach
Nie mam też portfela, hajs mam owinięty w gumkach
To co się liczy i ma znaczenie odłożyć
By syn więcej miał ode mnie
To co się liczy i ma znaczenie odłożyć
By syn więcej miał ode mnie

[Bridge]
Jeśli dziś odejdę nie płacz za mną
Mój pomnik to legenda, postawiłem go
Jeśli dziś odejdę nie płacz za mną
Mój pomnik to legenda, postawiłem go
[Refren]
W paranoje wpędza nawet drobny szmer
W dźwięk próżni pakowany dobry haze
Tu się liczy kto jest większym psychopatą
Bo ulica matką lecz zwyrodniałą
Lepiej żałować niż nie mieć
Co lot pierwszą klasą do piekła
Śmierć jest gwarantowana
Za życia tylko ona jest pewna

[Outro]
(Pik pik HAHA)