Mata
BEZE MNIE
[Refren: Mata]
Znów siedzi demon we mnie, no a chciałem ułożyć to
Nie wiem, co zrobisz beze mnie, o
Nie wiem, co zrobisz, bo
Jutro nad ranem odejdę, bo jadę wyjebać na molly mój cały sos
Jutro nad ranem odejdę, nie wiem jeszcze gdzie, ale to daleko stąd

[Zwrotka 1: Mata]
Piszę SMS-y, znowu ją widzę, pode mną Warszawa
Rucham stewardessę, potem się pyta — "herbata czy kawa?" (herbata czy kawa)
Siedzę w szarym dresie, w biznes klasie, pierdolę krawat (pierdolę krawat)
Bo zamiast niego, to na mojej szyi, mordo, wisi karat
Wisi mi na szyi ona, oh, mówię na nią "lava"
Suka jest w moich ramionach, mówi do mnie "dada"
Pyta mnie "¿Quе hora es?" Nie wiem gdziе jestem, codziennie karnawał
Biorę tę dziwkę na test, codziennie sylwester, pierdolnę na zawał
Śmieje się do łez ha, ha, ha, ha, a rzuciłem chujowy kawał
Długie rozmowy do rana, budzi się zirytowana
Śmiej się do łez ha, ha, ha, ha, jeszcze raz, jeszcze raz
Musisz być pojebana, for life, yeah

[Zwrotka 2: Młody West]
Nie wiem co zrobisz beze mnie, mała muszę od Ciebie odejść
Ten styl życia Cię przerośnie, nigdy nie będę dla niej dobry
Czemu szukam szczęścia w innej, nie znam innej drogi
Znowu rozmawiam z duchami, czego chcieć od nich?
Czego chcieć od nich? Hajs ze mną, nie lonely
Kiedyś jeździliśmy razem, partnerzy zbrodni
Na zakupach gdzieś w Hiszpanii, cena nie gra roli
Zamawiam coś, czego nie wymówię i nie jestem głodny
Styl życia geeka, wciąż nie mam dosyć, kolejny dzień bez snu
Mordo, jaka zła passa, mam pieniądz z każdego miasta
Studentka z Anglii całkiem fajna i jej koleżanka — Aisha
Beze mnie chce płakać, to prawda
Nie chce beze mnie, to prawda
[Refren: Mata]
Znów siedzi demon we mnie, no a chciałem ułożyć to
Nie wiem, co zrobisz beze mnie, o
Nie wiem, co zrobisz, bo
Jutro nad ranem odejdę, bo jadę wyjebać na molly mój cały sos
Jutro nad ranem odejdę, nie wiem jeszcze gdzie, ale to daleko stąd

[Zwrotka 3: $ierra]
Zielone światło na szybki hajs
Pomarańczowe, to nigdy nie zwalniam, nigdy nie zwalniam
Nigdy nie zwalniam, się śmieję z tego w drodze na bal
Lecę na gaz, się śmieję jak wariat, śmieję jak wariat
Śmieję jak wariat, robię lot do New York City
Nocą to znaczy się Red eyes
Shout out Kosior, yeah I'm leanin
Sukę ścięło, bo ma jetlag
[?] fury, a to tylko ten strach
[?]
Dwa kluczyki, flexowanie na nich uzależnia