Igor Herbut
Wkręceni nie ufaj mi
Rozszyfruj mnie, zdemaskuj blef
Nie dowierzając unieś swą brew
Podejdź i sprawdź, co w rękach mam
Zburz jednym ruchem jak domek z kart
Starasz się zasnąć
Zanim zrobi się znów jasno
Wciąż wierzysz, że przejrzałaś mnie
A patrząc z bliska widzisz najmniej

Życie jest małą ściemniarą
Wróblicą, wygą i cwaniarą
Plącze nam nogi i mówi idź!
Nie wierz, nie ufaj mi!
Życie jest małą ściemniarą
Francą, wróblicą, cwaniarą
Plącze nam nogi i mówi idź!
Wkręceni w zgubną nić! w zgubną nić!
Wkręceni w zgubną nić! w zgubną nić! w zgubną nić!

Padał deszcz, tak jak dziś
Miałaś uchylone drzwi
Stałem w nich, niczym pies
W zębach niosąc bukiet ściem
Zatrzasnęłaś je na klucz
Wystawiłaś mnie na bruk
Choć rację masz, że nie znasz mnie
Jak mogłaś tak dać wkręcić się?