To jest mój brud
To jest mój krzyk
Nie ruszaj nic
To jest mój spokój
Nie mogę spać
Zawsze wiem kiedy jest pełnia
To jest mój płacz
To moje sny
Moje obsesje
Tylko się nie śmiej
To co pamiętam
Nie chce więcej sięgać głębiej
To mój dom, mój dom, to mój dom...
To jest mój gniew
Budzę się zły
Nie tak jak Ty
Jestem niewdzięczny
To cały ja
To ostatni raz przysięgam
Nie lubię rad
Nie przyznam się
Śmieje się głośno
A w nocy jem
Boje się mieć
Jestem słaby gdy za bardzo chcę
To jest mój strach
Gdy nie mam sił
To moi bliscy
Moje świętości
To ja i ty
Już nie będę nigdy lepszy
To mój dom, mój dom, to mój dom...