Oni nie chcą, oni nie chcą
Oni nie chcą znać nas...
[Zwrotka 1]
Wiem jaki jestem, wiem kim jestem
Wiem co jest pięć ej, wiem co to respect
Więc zamknij gębę
I tysiące znajomych którym podawałem
Pomocna rękę
A gdy cię wolałem to nagle zastałem
Twoje drzwi zamknięte
I powiem Ci ze wcale mnie to nie dziwi
Nie będę marnował czasu na debili
Ani przelewał do gardła promili
Nigdy więcej, nigdy więcej nie zmarnuje chwili
Mój klucz do serca...
[Refren x2]
Oni nie chcą, oni nie chcą
Oni nie chcą znać nas...
Oni nie chcą, oni nie chą
Oni nie chcą znać nas...
[Zwrotka 2]
Mój klucz do serca, droga zamknięta
Twój nóż do serca, przyjaciel, wiesz jak
Jednak morderca
I jebie już teraz te wasze przepraszam
Te wasze przepraszam
Ilekroć Cię miałem za ziomka to teraz już
Kurwo nie wracaj
I jak mam nie szydzić, i jak mam nie szydzić
I jak nie przeklinać
Jak zdradzać potrafi, jak zdradzać potrafi
Najbliższa rodzina
I nie chcę już wcale doszukiwać się kogo
Właściwie wina
Nie dobrze, nie dobrze zagrales wyjebała cię
Nawet twoja drużyna
A pamietam dobrze jak chciałeś ten hajs
I pamietam wszystko, wtedy byli mili
I pamietam jak poświęcałem ten czas
A teraz nie poświęciłbym jednej chwili
Te mordy co chciały bym tak przestał grać
Niestety chyba się trochę przeliczyli
Niestety ja wbijam ciagle level up
I co, i co, trochę się zdziwili...
[Refren x2]
Oni nie chcą, oni nie chcą
Oni nie chcą znać nas...
Oni nie chcą, oni nie chą
Oni nie chcą znać nas...
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]