Solar/Białas
Czyste sumienie
[Zwrotka 1: Białas]
Nie płaczę za ex, nie płacę za sex
Fala mnie zawsze wyrzuca na brzeg
To już nie spacer po linie - to bieg
Chyba mnie w końcu zabije mój SWAG
Rap ze mną był jak nie było nikogo
I pewnie ta historia zatoczy krąg
Pora już pomyśleć długofalowo
A nie trochę hajsu na chwilę se wziąć
Wiem co robić żeby mnie kochali fani
Tylko robiąc to nie był bym sobą
Chyba ich jebie jak myślą że zrobię to dla nich
Wchodzę na scenę jak Król
Robię co kocham, nie co kocha tłum
My mamy z Solarem dystans do gry
No bo sobie ją wzięliśmy na pół!
Podchodzę do tego z luzem
Chcesz to słuchaj tych których nie lubię
Ziomuś nie jestem dzieciakiem
Nie gapię się jaki masz napis bluzie
Jak mówisz prawdę wszędzie masz ziomów
Tego uczyli mnie starzy-MC
Ja mówię prawdę, i wszędzie mam wrogów
Zmienię ten jebany rap jak Kendrick

[Refren: Solar/Białas]
Mam czyste sumienie, gdy odpalam autotune'a
I sram na ciebie, jak myślisz, że przez to hip-hop umarł
Ja daję nowe życie - do przodu je posuwam
Ty wracasz do korzeni, reanimować trupa
Mam czyste sumienie, gdy odpalam autotune'a
I sram na ciebie, jak myślisz, że przez to hip-hop umarł
Ja daję nowe życie - do przodu je posuwam
Ty wracasz do korzeni, reanimować trupa
[Zwrotka 2: Solar]
Młodzi chcą się załapać, starzy nachapać
A wszystko to dzięki uprzejmości Magika
Skończy się SZUM, skończy się BUM
Odejdzie ta cała chwilowa publika
Sram na ich atencję
Sram na ich kadencję
Dziś jara ich hip-hop, jutro życie - studenckie
Niech wjedzie tu historia z cyklu przepisałem, fakt
Bo pierdolę ten ich system #SouthBlunt
Dalej przejdą tylko ci co mają czyste dłonie
Nikt nie poda ręki tym co mają - upierdolone
Jak nie chcesz grać czysto, a chcesz zabłysnąć
To w końcu zostajesz tu sam - pizdo
I nie masz pojęcia, ilu lamusów chciałbym tu teraz pocisnąć
I mógłbym to zrobić bo mam na to siłę
(i mógłbym to zrobić bo mam na to siłę)
Ale za pięć lat nikt nie skuma o kim mówiłem - tyle

[Refren]