Oto targowisko CIERPIENIA...
Na stołach pokrytych zielonym suknem...
Człowiek serwuje dziś rozpacz!
Oto targowisko BEZSENSU...
Tak wiele ma imion Pan Życia i Śmierci...
Lecz sam się NIGDY nie zmienia!
Oto targowisko WŁADZY...
W upiornym tańcu upadłej wielkości...
Z cynicznym uśmiechem na rumianej twarzy...
Człowiek staje się... bogiem...!!!
Oto targowisko ILUZJI...
Wśród błysku fleszy
Chciwych oczu kamer...
Spójrz, jak cieknie mu ślina...
Oto targowisko KŁAMSTWA...
Starannie dobiera myśli i słowa...
Bo te ostatnie są kluczem!
Oto targowisko KLUCZY...
Do wrót umysłu drugiego człowieka...
Który stanie się kupcem!
Człowiek staje się... bogiem...
Teraz jest zbyt wcześnie, żeby wybaczyć...
Jutro będzie za późno, żeby zapomnieć...
Oto targowisko WIARY...
Sprzedawcy BOGA zatrują ci serce i myśli...
Które im sprzedasz... Oto targowisko ŻĄDZY...
Bo TO, co w istocie swej NIC nie oznacza...
Tutaj staje się... BOGIEM...
Oto targowisko BOGA...
Kolejnym ZEREM w rachunku pragnienia!
Kolejnym ZEREM w rachunku zbawienia!
Oto targowisko ZBAWIENIA!
Teraz jest zbyt wcześnie, żeby wybaczyć...
Jutro będzie za późno, żeby zapomnieć...
Dzisiaj jest za późno, żeby wybaczyć...
Jutro będzie zbyt trudno siebie odnaleźć...
Oto targowisko JUDASZY...
Sprzedawcy BOGA zatrują ci serce...
A STRACH stanie się kluczem...
Oto targowisko KLUCZY...
Do celi życia innego człowieka...
To słowa, które im służą...
Oto targowisko ABSURDU...
Do drzwi boskiego planu pragnienia!
Do drzwi boskiego planu zbawienia!
Oto targowisko... SZATANA!!!
Teraz jest zbyt wcześnie, żeby wybaczyć...
Jutro będzie za późno, żeby zapomnieć...
Dzisiaj jest za późno, żeby wybaczyć...
Jutro będzie zbyt trudno siebie odnaleźć...