Pono
Antymoralny proces
[Refren: Fu]
Nadszedł ten czas, nadszedł ten okres
Niepotrzebne nerwy, niepotrzebny stres
To antyproces, to antyproces
Jak to dobrze słuchać

[Zwrotka 1: Fu]
Odpalsz famę, odbij, odpłyń, pospiesz się
Trzymasz się na deskach jak Muhammad Ali w walkach wręcz
Walcz o swoje, nie jesteśmy doskonali
Lecz nie jeteśmy też przegrani
Antyproces dla tych, którzy Cię słuchali
Niemądry ten, co przez głupotę się powalił
Nie mam tanzen, opanował cały ten bajzel
Dostrzegł syf, masz swój cel
To prawdziwa wizja, agresja, horror, terror
Nie pokażę Ci wszystkiego
Prawda wychodzi na jaw
Oby dany szybki najazd
Żywioł, który dobroć począł
Ulica coraz bardziej podgrzewany kocioł
To tylko poczuje
Ten, prawdy skosztuje
Po co się w ominku bawić?
Lecz lepiej pasożytów, co łaskawiej
Jak na boisku walka o jednego fanta rugby
Troszkę stylu jakby
Każdy ma swój fach, na szczęście przydatny
Jesteś adekwantny do siebie samego
Dobrowolnie, pamiętaj do końca, nie wpadaj w melancholię
Elo, elo Ty, elo spokojnie
Bo skończysz w rynsztoku nieudolnie
Nigdy nie będę... w gronie siedzieć
Na koniec muszę Ci powiedzieć
Trzeba trafić pod nóż żeby o tym dobrze wiedzieć
W życiu najważniejsze jest życie, jeśli Ci miłe
Utwór dla ludzi nie o słabych nerwach
Tylko dla tych, co chcą słyszeć prawdę o ścierwach
To dla tych, dla tych, dla tych..
[Refren: Fu]
Antyproces, antyproces, antyproces..
Antymoralny proces generacji ludzi oderwanych od prawdy
Gdzie agresja budzi, nadszedł ten czas, nadszedł ten okres
Niepotrzebne nerwy

[Zwrotka 2: Pono]
Czy wiesz, że to jest z mózgu pranie?
Chcesz odpowiedzi? Masz pytanie
Co jest grane? Masz jedno koło ratunkowe, aparat w ścianę
Tak kreowane są fikcje przez telewizję
Pokazywane propozycje wymuszają decyzję
Tworzone definicje zgody, szkody
Granice dzielące ulice, ogrody, przypisane kody
Po upływie młodości, zapomniane wartości
Zastąpione dziś reklamą
Kuszą i zmuszą Cię wpół darmo
Oddalą, parano, co nie chcą za wiele
Kręcą telenowele
Lus Maria, Palona i przyjaciele
Jak w kościele przygoda przy tacy
Szkoda Ci hajsu, swej pracy czy z renty
Szczepione podatki byś był przeciętny
Masz szanse, zawzięty choć los źle mu wróżył
Przeklęty przez ludzi, bo ich fałszywy świat burzy
Otucha to to, że masz to na co zasłużysz
[Refren: Fu]
Antyproces, antyproces, antyproces..
Antymoralny proces generacji ludzi oderwanych od prawdy
Gdzie agresja budzi, nadszedł ten czas, nadszedł ten okres
Niepotrzebne nerwy. Niepotrzebny stres