Pono
Milion
[Wejście: Hazzidy & Pono]
Ja mam milion, milion, ja mam milion, milion
Ja mam milion, milion, ja mam milion

[Refren: Hazzidy]
Ja mam miliony, miliony, miliony zdarzeń za sobą
Nie czuję już twojej dłoni, tory znów się rozchodzą
Od zmielonej soli na ranach czuję się błogo
Znieczulony powoli powtarzam schemat na nowo
Ja mam miliony, miliony, miliony zdarzeń za sobą
Nie czuję już twojej dłoni, tory znów się rozchodzą
Od zmielonej soli na ranach czuję się błogo
Znieczulony powoli powtarzam schemat na nowo

[Zwrotka 1: Hazzidy]
Ile razy dasz od siebie za darmo
Tyle razy tego nie docenią
Nie mówię ci, że nie jest warto, lecz są
Tacy, dla których znaczysz mniej niż zero
Szczęki strzelą, niejednym skurwielom
Za pieniądz, jeden drugiego
Żądli, już kiedyś mówiłem, że oni za niego
Są w stanie nawet wylizać chodnik, ciągnij się ode mnie najdalej
Jest dobrze? Pamiętasz? Nie? To zawodzi pamięć
Dalej za mną miliony paradoksów
Zbudowanych mostów
I tych spalonych, ot tak, po prostu
Po polsku opisane w rymach miliony wniosków
Szlagier, to wchodzi na odsłuch
Ciężko żyć lekko, leżeć pod czereśnią
W tym kraju, gdzie wszystko to, kurwa, przestępstwo
Masz okazję? Nie pytaj, bierz to!
Miej wpływ na to, czy spadnie orłem czy reszką
Rozwiąż zagadkę, brałem, co popadnie, nie raz, za hajs też, minęły dni
Ziomal śmiał się bym od tych przypadkowych cip
Nie skończył jak Eazy-E
Bezsenne noce, stare WWO, jak mało kto rozumiem ten klasyk
Snułem się po nocach, robiłem trasy
Dłuższe od biegaczy
Jako wróg realnej zapłaty za fikcję
Nauczyłem się myśleć
Dziś wiem, że to sumienie czyste
I spojrzenie czyste - styknie!

[Refren: Hazzidy]
Ja mam miliony, miliony, miliony zdarzeń za sobą
Nie czuję już twojej dłoni, tory znów się rozchodzą
Od zmielonej soli na ranach czuję się błogo
Znieczulony powoli powtarzam schemat na nowo
Ja mam miliony, miliony, miliony zdarzeń za sobą
Nie czuję już twojej dłoni, tory znów się rozchodzą
Od zmielonej soli na ranach czuję się błogo
Znieczulony powoli powtarzam schemat na nowo

[Zwrotka 2: Pono]
Milion słów
Buja milionami głów
Znów powracam jak nów, teraz nas ruch
Milion zrywa to z nóg
Spójrz, to jak biały kruk
Przekraczam próg
Milion mam myśli na minutę
Nic za to nie kupię, to ja to lubię
To mój bałagan
Choć sam tych milionów na tym nie zarabiam
Dalej to sprawia, że mam milion spraw
Cały czas milion, znaczy milion mam
Bo czego się w życiu człowiek tu nie dotknie
Od razu ma milion doświadczeń na koncie
Kiedy się ockniesz, wtedy zrozumiesz
Że też masz ten milion, jak każdy tu w sumie
Wszystko, co umiem, to przez milion chwil
Brałem naukę od życia jak żyć
To jest mój skill, to jest mój atut
Człowiek wypalił, przy tym milion batatów
Dziś tylko chill przy milionie wspomnień
Jak chcesz to ciesz się też swoim milionem
To jeszcze nie koniec, miliony przed nami
I to my sami, odpowiadamy
Czy masz to manko, czy banknot masz za to
To napierdalamy miliony na akord!

[Refren: Hazzidy]
Ja mam miliony, miliony, miliony zdarzeń za sobą
Nie czuję już twojej dłoni, tory znów się rozchodzą
Od zmielonej soli na ranach czuję się błogo
Znieczulony powoli powtarzam schemat na nowo
Ja mam miliony, miliony, miliony zdarzeń za sobą
Nie czuję już twojej dłoni, tory znów się rozchodzą
Od zmielonej soli na ranach czuję się błogo
Znieczulony powoli powtarzam schemat na nowo

[Wyjście: Hazzidy & Pono]
Ja mam milion, milion, ja mam milion, milion
Ja mam milion, milion, ja mam milion, milion
Ja mam milion, milion, ja mam milion, milion
Ja mam milion

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]