[Verse 1]
Wzorowa uczennica z dobrego domu
Ciężko o taką dzisiaj więc kolego zrozum
Normalnie, w zeszycie same piątki
Jak w melanż idzie - zawsze piątki

Tego i tamtego, ale to nie moja sprawa
Byłem tylko koleżką, który chciał zagadać
Nie pcham się na siłę więc odbiłem, spoko
Nałogi rosły w siłę, a ja żyłem obok

W planach na przyszłość grube studia, praca
Wiadomo, że się uda - trud przecież popłaca
Mówili o niej, że zaradna, zdolna bestia
Można by powiedzieć - wręcz cudowna, bez wad

Babcia jest bardzo dumna, wciąż o wnusi bragga
Prawda jest trochę smutna - wnusia kusi naga

[Hook]
Bitch, please
Tak bardzo wkurwia mnie to dziś gdy
Gdy takie słodkie dziewczynki
Zachowują się jak dziwki

[Verse 2]
Nie ma w tym różnicy coś za stówę da
Generalnie to wystarczy dostawić jej rurę tam
Nie ma w tym klasy - jakbyś sobie kurwę najął
Ważne sprawy jak kutasy - koło dupy jej latają

Jak o tym komuś powiesz, myślałaś co będzie?
Nie no, to nieistotne przecież to internet
Jak się z taką związać - będąc dziwką można mieć chłopaka?
Dla mnie to sprawa prosta gdy przed lapkiem pizdą macha

Cycki za hajsy, nawet wirtualnie
Dla mnie to wystarczy mam już zdanie o tej pannie
Jest jeszcze Instagram - całkiem inna sprawa
Dadzą pakiet lajtem jeśli lajki zaczniesz im rozdawać

W sumie to jebać - no bo takie dupy to tylko do łóżka
W sumie to jebać, już od tej zamuły to wszystko mnie wkurwia