Cypis
Wesoły Autokar
[Intro: Cypis]
Ryyyyyyyyj!
Hahaha, Ej!
Linki Master, Cypis Solo
Mania Studio (Koluszki)
Island Studio (Inowrocław)
I do tego Warszawa
Tak się zaczyna zabawa, kochani!
Jedziemy

[Zwrotka 1: Cypis]
Jedźmy gdzieś, byle gdzie
Dzisiaj bardzo mi się chce
Ja już czekam na przystanku
W lateksowym ubranku
Zwalmy gumę za dziesięciu
Ty królewna, a ja księciu
Zostań dziś moją boginią
W końcu jesteś fajną świnią
Razem sobie pochrumchamy
Czuję, że się dogadamy
Nasz kierowca nic nie powie
Skoro sam skończy w rowie

[Przed-Refren 1: Cypis]
Chciałbym pojechać z tobą w Himalaje
Zapytaj kierowcę czy tam autobus staje
Jak nie stanie to ustanie
Chcę mieć z Tobą dobrą banię
Nie chcę wracać, wolę macać
Nie chcę nigdy już zawracać
(Nigdy w życiu)
[Refren: Cypis & Marta Linkiewicz]
Dzisiaj gumy stopią się
I kierowca o tym wie
Dzisiaj gumy stopią się
Ale w zapasie dwie
O mój boże, wadafak!
Byle żeby nie był flak
Koła muszą sprawne być
To silnik będzie wyć

[Zwrotka 2: Marta Linkiewicz]
Bzykam jego dźwignię biegów
Przyprowadził też kolegów
Jeden duży, drugi mały
To już jest przegięcie pały
Myślą, że jadę na gapę
Jeden z nich dostał w kuciapę
Bo ja chamstwa to nie znoszę
Zaraz sama go wyniosę
Chcę autobus, nie beemkę
Kocham czarną tapicerkę
I do tego białe pasy
To autobus pierwszej klasy
Silnik ryczy, ostra jazda
Chciałaby dobrze żyć każda
Same chłopy i dwie baby
Biało-czarni jak warcaby
[Refren: Cypis & Marta Linkiewicz]
Dzisiaj gumy stopią się
I kierowca o tym wie
Dzisiaj gumy stopią się
Ale w zapasie dwie
O mój boże, wadafuk!
Byle żeby nie był flak
Koła muszą sprawne być
To silnik będzie wyć

[Zwrotka 3: Cypis]
Bez biletu, ja i ziomki
Odpalmy dzisiaj rolki
A Ty pogubisz lakierki
Kręćmy się Szybcy i Wściekli
Nie potrzeba navigation
Patologia tererejszyn
Prosto, szybko i konkretnie
Pasażerki pełnoletnie

[Przed-Refren 3: Cypis]
Koła autobusu dzisiaj się pokręcą
Prawie kończy w rowie, ale szybko skręcą
Duże oczy, szybkie nogi
Odkurzamy nawet progi
To autobus, nie melina
Chociaż ją przypomina
[Przed-Refren 4: Cypis]
Pet jest ogromny jak garb u wielbłąda
Autobus jest dłuższy niż biała anakonda
Jeszcze nie idziemy spać
Pękła guma Twoja mać
Dobrze, że są zapasowe
Możesz mieć spokojną głowę

[Refren: Cypis & Marta Linkiewicz]
Dzisiaj gumy stopią się
I kierowca o tym wie
Dzisiaj gumy stopią się
Ale w zapasie dwie
O mój boże, wadafak!
Byle żeby nie był flak
Koła muszą sprawne być
To silnik będzie wyć