🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥
Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618
💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!
👉 Join the Affiliate Program Now Tylko jedno w głowie mam
Koksu pięć gram, odlecieć sam
W krainÄ™ zapomnienia
W głowie myśli mam
Kiedy skończy się ten stan
Gdy już nie będę sam
Bo wjedzie biały węgorz
Tylko jedno w głowie mam
Koksu pięć gram, odlecieć sam
W krainÄ™ zapomnienia
W głowie myśli mam
Kiedy skończy się ten stan
Gdy już nie będę sam
Bo wjedzie biały węgorz
Ja pierdolÄ™, ale mam zjazd
Nie chwytam gwiazd
Jak kłoda leżę
Nie wierzÄ™
Co siÄ™ dzieje
Jak kura z głodu pieję
Jak wilkołak do księżyca
W głowie dziury jak ulica
Przed twojÄ… chatÄ…
Rozpuszczam siÄ™ jak baton
Który leży na blacie
Zejście jest jak nie wciągacie
Bracie kurwa ryj mi krzywi
W głowie burdеl jak w TV
Mnie nie dziwi taki stan
Brak towaru, w myślach ćpam
Rade dam albo niе dam
Wszystko kurwa z chaty sprzedam
W sumie mam już przejebane
Wszystko jednak jest sprzedane
Ja pierdolę, same długi
Kinol jak u Tabalugi
Dzień drugi bez walenia
Gdzie jest wąż? biała chemia
Jebane zejście tak wykańcza
Jak by w chuja dziabła cię szarańcza
Tylko jedno w głowie mam
Koksu pięć gram, odlecieć sam
W krainÄ™ zapomnienia
W głowie myśli mam
Kiedy skończy się ten stan
Gdy już nie będę sam
Bo wjedzie biały węgorz
Chemia party, chcÄ™ na narty
Do dilera a nie w Alpy
O żesz kurwa, chyba fiknę
Jak w nochala nic nie psiknÄ™
Tak bardzo chce dotykać gwiazd
Ale nic z tego, bo mam zjazd
Totalne kurwa mega zejście
A marzy mi się smoka wejście
Masz hajsy? Ci też zalegam?
No to chuj, dziś już nie biegam
Chcę mieć kopa jak pantera
W krechÄ™ nie ma u dilera
Już nie na pewno nie
Chyba śmierć rozkłada mnie
Nic nie przełknę, mam dreszcze
Kurwa mać, ile jeszcze
Będzie trwał ten stan?
Śnił mi się koksu van
I hery gram tak dla smaku
Chcę się wozić w Cadillacu
Myślami po znajomych biegam
Lecz każdemu coś zalegam
Odpada opcja pożyczki
Bo przycinam jak nożyczki
Tylko jedno w głowie mam
Koksu pięć gram, odlecieć sam
W krainÄ™ zapomnienia
W głowie myśli mam
Kiedy skończy się ten stan
Gdy już nie będę sam
Bo wjedzie biały węgorz
Syf jak na Discovery
Chcę wystrzelić jak z giwery
ChcÄ™ hery i inne bajery
W nosie pustak słychać szmery
Macie numer do Gargamela?
Może u niego w kotle jest hera?
Wiem głupoty pierdolę
Ale nie ma nic na stole
A w kieszeni jebana pustka
Przydała by się w totka szóstka
Albo chociaż jakaś czwórka
I bym leciał jak jaskółka
Jak pszczółka maja
Do ucha śpiewałaby mi Kayah
To sÄ… jaja, no nie wierzÄ™
Wygięty leżę jak zdechłe zwierze
GorÄ…czka w kurwÄ™ siÄ™ nasila
Poharatany jak dupa fakira
Jak zdzira wymiętolony
Leżę kurwa rozpalony
Hej, Johnny, chciałbym posypać
I na łące jak królik brykać
Ale cały czas ten zjazd
Usycham jak wyrwany chwast
Tylko jedno w głowie mam
Koksu pięć gram, odlecieć sam
W krainÄ™ zapomnienia
W głowie myśli mam
Kiedy skończy się ten stan
Gdy już nie będę sam
Bo wjedzie biały węgorz