Cypis
Wytrzymajmy dwa tygodnie
[Intro]
Ja cieszę się, że co raz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. I to jest dobre podejście szanowni państwo, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać

[Zwrotka 1: Cypis]
Mam tego dość, już mnie to wkurwia
Nie róbcie więcej z człowieka durnia
Psycha mi siada, a rząd zniewala
Idzie znów kurwa kolejna fala
Łeb mi rozwala, grubo się dzieję
Tutaj co drugi, stracił nadzieję
Na lepsze jutro, na lepsze czasy
Afery grubsze niż Don Vasyl
Gdy się bogacą, to inni tracą
Chuj z twoją pracą, możesz umierać
Co tu się dzieję, to stan wojenny?
Mam dość tej gehenny
Kłamią
Naszе prawa łamią
I w dupie mają konstytucję
Jebać policję, co prześladujе
Ściągnij mundur, matka żałuje

[Refren: Cypis]
Wytrzymajmy dwa tygodnie, to wirusa pokonamy
Wytrzymajmy dwa miesiące, to go szybko pożegnamy
Wytrzymajmy te dwa lata, to go sami przechytrzymy
Wytrzymajmy te dwadzieścia, a później zobaczymy
Wytrzymajmy dwa tygodnie, to wirusa pokonamy
Wytrzymajmy dwa miesiące, to go szybko pożegnamy
Wytrzymajmy te dwa lata, to go sami przechytrzymy
Wytrzymajmy te dwadzieścia, a później zobaczymy
Wytrzymajmy
Wytrzymajmy
Wytrzymajmy
Wytrzymajmy

[Zwrotka 2: Ziro]
Pierdolę ochłapy i pierdolone resztki
A w dwudziestym, zniewolili was do reszty
Jakie wirusy, jakie kryzysy
Na układzie, Żydki, Chińczycy
Witam w złodziejskim fachu
Gdzie liczą się ceny, rodu i palladu
Witam w złodziejskim fachu
Granice zamknięte, brakuje towaru
Masz nowe Audi, kitraj w garażu
Bo już mało kto lata do Raihu
Jesteś biedny, to będziesz zarobiony
Tylko po pandemii biuro swojej wypuszczonej żony
Dzieciom zamykają szkoły
Zdalne nauczanie tylko na tabletach
Mi otwórzcie dyskoteki
I będą balety, na tabletach
[Refren: Cypis, Ziro]
Wytrzymajmy dwa tygodnie, to wirusa pokonamy
Wytrzymajmy dwa miesiące, to go szybko pożegnamy
Wytrzymajmy te dwa lata, to go sami przechytrzymy
Wytrzymajmy te dwadzieścia, a później zobaczymy
Wytrzymajmy dwa tygodnie, to wirusa pokonamy
Wytrzymajmy dwa miesiące, to go szybko pożegnamy
Wytrzymajmy te dwa lata, to go sami przechytrzymy
Wytrzymajmy te dwadzieścia, a później zobaczymy