White House Records
Akcja Alfabet
[Zwrotka 1]
Autentyczny atak artystów awangardowych
Bity bombią banie, bas budując beton brzmieniowy
Całkowicie cechuje codzienne cięcia dźwięków
DJ drapie dysku dodając dość dużo elementów
Ewentualnie MC emanują emocjami
Freestylowe fajerwerki fosforyzują faktami
Wy głodni gadki w rapie, gotowi godnie gościć
Chłopaków - cnót hiphopowych indywidualności
Ich interesują improwizacje i ignorują indolencje
Jak jakaś japa jebiąc konkurencje klnie konkretnie
Ja lecząc konwencje konwersacji
Kiepscy kolesie kontra koncepcje Koligacji
Lokalizacja lajtowej libacji
Lokacja mieszcząca mistrzów melodeklamacji mego miasta
Majkela narracja narasta niosąc nową
Nawijkę nastawioną na nutę osiedlową
Oryginalną, ostrą, opartą o prawdę
Poznanym pseudo raperom podrzucam petardę
Posyłając palantów ponad powierzchnie planety
Rewelacyjne radykalne rapowe rakiety
Strzelającymi smugami słów, Saddama stylem
Typowych tępych twardzieli traktuje trotylem
Ten temat to tyle, umyślnie umilam
Urodę udanych utworów wyrytych w winylach
Wartych więcej w warunkach wolnej wypowiedzi
Yyy, zrobię zamęt zabijający zapowiedzi