[Zwrotka 1]
Rap płynie w żyłach, to kokaina
To jest nasza moc, która kiedyś pojawiła się
Nazywam się PRG, kocham to, co robię
Robię pierdolony rap co Ci gości jak naboje
Muzyka lyrika, cyka, cyka dobry rap
[?] przenika [?]
[?] tak tak, właśnie jest czas
Zrozumie każdy łeb, zrozumie każdy z was
Lepiej powiedz sobie pas, naraz narasta tętno
Bierz to, bierz to, skręć to, odciska piętno
Mówię Tobie o tym, [?] w duszy gra
Przypalone skrętem, puentem z WWA
Solo 1, Solo 2, nuty, nuty [?] świat
Chciałeś bym o tym powiedział bracie, [?]
Rozpierdol to na głośno, noś to mocno w sercu
Warszawski styl, za tych, co ich nie ma [?]
[Refren]
To muza dobrze znana
Rozkurwia Cię jak granat
Jak grom z jasnego nieba
Niech to dojdzie tam, gdzie trzeba
W zacięciu drzemie siła
Co ludzi zjednoczyła
Masz najprawdziwszą prawdę
Teraz to ja odkrywam moją kartę
[Zwrotka 2]
Odkrywam kartę, wiem co dla mnie liczy
Formy, rap to w normie, nawet w goryczy
Bo kurwa całe życie nie ma, nie ma tej słodyczy
Która czasem daje uśmiech, obyś siebie nie przeliczył
Myśl głową wariacie, balast wjebać się to w moment
I rozkurwia Tobie głowę [?] no comment
Ziomek czasem wkurwienie męczy
Lecz komornik jebany, znany, [?] ślęczy
Bierz to, wiesz to, nieśmy tu całą prawdę
[?] w dziurę i chuj na gardę
Zacięcie masz, [?]
Z Pragi rzucone tagi, że kocham rap ten
Że raptem otwarta droga po 5-ciu latach
Że wiara była u braci, a nie w tych szmatach
Przyjaźń, rodzina, godność i dalej atak
Podziemie przeznaczenie [?] do końca świata
[Refren]
To muza dobrze znana
Rozkurwia Cię jak granat
Jak grom z jasnego nieba
Niech to dojdzie tam, gdzie trzeba
W zacięciu drzemie siła
Co ludzi zjednoczyła
Masz najprawdziwszą prawdę
Teraz to ja odkrywam moją kartę
[Zwrotka 3]
Wjeżdżam z Północy, nie traćmy mocy
[?] słońca czy księżyca nocy
Wykurwiam jak z procy, grad rymów
Świat chorych akcji, świat skurwysynów
Z moich rymów, które opisują życie
Taki Ci powiem, że to zrobię, kurwa [?] mianowicie
Wegetacja przy rozkwicie, nawet [?]
[?], to się musisz z nią pogodzić
Z weną trzeba się urodzić, w zgodzie zawsze z zasadami
Gonić kurewstwa do pieca, heca, to [?]
Nawijam Ci chwilami, zacięcie, nie ściema
Praga, więc prawda naga, [?]
Dla mnie jeden schemat, [?] bariera
Od Ciebie to zależy, jak Ci leży, co wybierasz
PRG, Praski rap, szanuj, nie lekceważ
U mnie zawsze nie gitara, kończę zwrota, siemasz
[Refren]
To muza dobrze znana
Rozkurwia Cię jak granat
Jak grom z jasnego nieba
Niech to dojdzie tam, gdzie trzeba
W zacięciu drzemie siła
Co ludzi zjednoczyła
Masz najprawdziwszą prawdę
Teraz to ja odkrywam moją kartę
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]