[Zwrotka 1: Areczek PRG & Fazi]
Codzienny rytuał, lecę znowu po ten chleb
Mijam znowu tego żula, hula [?]
A to pech, bang, [?]
PRG, NAS, lecą [?]
Więc weź nam nie pierdol głupot o fikcyjnym życiu
Więc weź naszą moc, która zawarta w nabiciu
Z ciemnej bramy [?], teraz muszę skoczyć tam
Rzeka, rzeka człeka czeka [?]
Się pruje z daleka, chuj wie, o co kurwie chodzi
Czy to pierdolony pies, [?]
[?], dobrze znana nam przejściówka
Łamigłówka, rozkminiona ona, już nie boli główka
[?]
Więc łapię jak na mapie, z nieba kapie czarny jesień
Pada, dobra rada, dreszczem [?]
A Ty nie chcesz tego jeszcze, gdzie palące słońce
Gdzie panny gorące, gdzie błękitne niebo
Na szczęście jest holenderskie drzewo
Daje ukojenie nerwom
Lecimy z werwą
Słowo się rzekło
Witamy piekło
Warszawskie getto
Brutto, nie netto
[?]
Więc kurwy wara
Niech żyje tylko jeden dzień
La bella [?]
Tu nasza fala, Cię rozpierdala
Jak Hiroszimę atom
I co Ty na to, pozdro wariatom, pozdro wariatom
[Refren: Areczek PRG]
Codzienne wycieczki, oddech, chleb i złoto
Oby z fartem, zdrowo, na przekór kłopotom
Różne charaktery, jeden wspólny cel
Na zawsze niech przeklęty policyjny cwel
Miej swoją prawdę, [?]
Żeby jutro nie zaskoczył Cię plastikowy [?]
Dla bliskich płonie znicz, a po drugiej stronie lustra
Cisza, wspomnienia, serce, pustka
[Zwrotka 2: Areczek PRG & Fazi]
Na ulicy trzecia szóstka
[?]
Pogoń za hajsem, karmi się szajsem
Czas zakończyć farsę
Tu z przekazem razem, i tym razem
Kurwo czaisz bazę, czy zaliczasz fazę?
Co HBO, na ulicy ciągła gra o tron
Wiesz to Ty i on
Honorują się jak towarowy bon
Podniesiony [?]
Komu bije dzwon, komu bije dzwon
Zamiast serca złom
Złom, jak fura ta na szrocie
Myśli i sumienie taplają się w błocie
Więc wyluzuj kocie
Nie zarabiasz kocie szczęście
Diamenty, przekręty, kręty ten labirynt
Zaciska pętla, tryska koka i spiryt
Te rolki, klony, drony, co zaskoczony?
Musisz sobie odpowiedzieć z której stoisz strony
[?] życia, śmierci [?]
Bo nie odnajdziesz klucza do zamkniętej twierdzy
Stoisz tam pomiędzy, błędy i pułapki
Życie na widelcu, widują się stawki
Raz po raz, a więc to czas
Serce nie głaz
Wieloletni? - staż
Sytuacje? - zważ
Rozpalony? - grass
Nakaz, by rozjebać zakaz
Od zaraz, chodźmy wszyscy naraz na taras
Tu paronama, grama zajaramy?
Czy zajaramy?
Dobrych ludzi pozdrawiamy, dobrych ludzi pozdrawiamy
[Refren: Areczek PRG]
Codzienne wycieczki, oddech, chleb i złoto
Oby z fartem, zdrowo, na przekór kłopotom
Różne charaktery, jeden wspólny cel
Na zawsze niech przeklęty policyjny cwel
Miej swoją prawdę, [?]
Żeby jutro nie zaskoczył Cię plastikowy [?]
Dla bliskich płonie znicz, a po drugiej stronie lustra
Cisza, wspomnienia, serce, pustka
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]