QueQuality
7 PIĘTRO - INTRO
[Zwrotka]
Wsiadamy do fury (yeah, yeah, yeah)
Nie patrzę za siebie (nie, nie, nie)
Zdobędziemy góry (oh, oh, oh)
Polecimy na Seszele (yeah, yeah, yeah)
Ludzie mówią różne bzdury (bzdury)
Więc tak chyba będzie lepiej (lepiej)
Ucieknijmy ponad chmury (chmury)
Jak nas znajdą to rozwalę im kamerę (yeah, yeah, yeah)
Przeszłość to rozmazany pejzaż (pejzaż)
Wybory mi kształtują otoczenie (otoczenie)
Zapinam pasy bezpieczeństwa (bezpieczeństwa)
Wchodzimy w inną stratosfеrę (stratosferę)
[Refren]
Piszę to z siódmego piętra
Z jednеgo z mieszkań blisko śródmieścia
Z góry widok na Amsterdam, Paryż i Wietnam, Alpy i Wszechświat
Ile dała by mi szczęścia od świata przerwa, choćby maleńka
A podróżuję tylko w tekstach
Muszę już przestać, ruszyć się z miejsca gdzieś
Piszę to z siódmego piętra
Z jednego z mieszkań blisko śródmieścia
Z góry widok na Amsterdam, Paryż i Wietnam, Alpy i Wszechświat
Ile dała by mi szczęścia od świata przerwa, choćby maleńka
A podróżuję tylko w tekstach
Muszę już przestać, ruszyć się z miejsca gdzieś