Vienio i Pele
Rzeczywisty film (Remix)
[Zwrotka 1: Pele]
Ja mówię ty słuchasz i widzisz choć nie patrzysz
Moje osiedle pierwsze bloki dziesięć na krzyż
Jeszcze bez tynku a już widać
Rap OK albo ten i ten kocha się w tej i tej
Raczej emulsja niż spray
Ale widać z lotu ptaka
Zamykam oczy widzę siebie za dzieciaka
Do bramki z trzepaka kopię piłkę
Za chwilę pierwszy przypał w szkole
Pierwszy wstyd przyniosę matce
Pierwszy szlug u Winiego na klatce
Co różni poszkodowanego i sprawcę
Zaraz pierwszy raz zrozumiem gdy na dole w szkolnej szatni
Wyjdę na solo pierwszy konflikt załatwić
Wariacka młodość mistrzowskie beztroskie czasy
Zaraz zauważę ją choć od pierwszej klasy chodzi do tej samej klasy
Za chwilę gdzieś na domówce po raz pierwszy dotknę ją dyskretnie
Ona się zawstydzi obrazi i ucieknie
By po kilku dniach pod warunkiem że przyrzeknę
Jeszcze w podstawówce u koleżki na kablówce
Po raz pierwszy zobaczę irlandzką dumę za mikrofonem
Jeszcze nie wiem że też pójdę tą stronę
Na razie na dwójkach tam pod pawilonem
Wytrwale uczę się pierwszego flipa
Ze mną ekipa będzie z 50 osób
Za chwilę zacznę etap promocji nie tylko w sklepach
Pierwszy hajs łatwy hajs a wraz z nim
Po raz pierwszy teraz słuchaj człowiek
Zimna stal kajdanek blokuje krwioobieg

[Refren: Pele] (x4)
Siedzę w domu sam wdycham słodki dym
Przed oczami mam rzeczywisty film

[Vienio]
W sąsiedztwie Służewca rosną wielkie bloki
Kieruję kroki na podwórka Ursynowa
Szkoła podstawowa ławki trochę zieleni
Czuję przywiązanie tak do mojej ziemi
Bo tu się wychowałem tutaj na tej szkole
Pierwsze eksperymenty moje z alkoholem
Z Włodim i z Krępolem pierwsze skejtowe triki
Pierwsze marzenia odnośnie muzyki
Tutaj na tych schodach poczułem kobiety zapach
Oboje byliśmy ciekawi świata
Pamiętam pierwsze bójki za małolata
Starsi koleżcy kopsnęli gdzieś batata
Kupione płyty hardkorowe koncerty
Pierwsze sygnały idŹ Vienio tędy
Młodzieńcze błędy świat narkotyków
Wiem dużo więcej od swoich rówieśników
Wszędzie pusty puszki walają się papiery
Tu pierwszy raz wyniosłem adaptery
Jakoś tamten czas płyną innym tempem
Beztroską młodość darzę sentymentem
Więcej dalej w świat nabrać pokory
Odkrywaj dzieciaku wciąż nowe kolory
Moje utwory dedykowane młodym
Słuchając tego pamiętaj o tym

[Refren: Pele] (x4)
Siedzę w domu sam wdycham słodki dym
Przed oczami mam rzeczywisty film