Szopeen
Co dalej?
[Zwrotka 1]
Moje oczy podjarane
Kiedy stoję, patrze na jej
Mały biust a wpadła w moje gusta
Chce być na niej
Suki buźka
Podchodzę do lustra
Myślę: Ja cię!
Czarna bluzka nimka
Nosi futra, co jest grane?

Ty, dla wielu typów była najlepszym towarem
Duża dupa będzie dla mnie ruszać swoim ciałem
Ja mam oczy skute
Ona lubi mieć związane, ty
Pyta się co kręci mnie
To pytam jej co dalej

Wsadziłem go w usta jej
Bo wkurwia mnie gadanie
Zapach na poduszkach
Fee, po wszystkim źle kojarzę
Idź pomaluj usta swe
Ja pozgrywam wokale, ty
Wiesz co jest gdy biorę wdech, a tłum już czeka na mnie

To nie było mym upodobaniem
Kiedy wchodzę na palarnie
Robię foty pozowane
Kiedy wchodzę do sypialni
Robię foty mojej bae
Blisko bez gabloty pragnę od zawsze, to pojebane

[Refren x2]
Tyy i co dalej?
Mam tak samo jak Ty
Chcę zabawę
Znam smak gorzkiej łzy
Nie jest dla mnie
Wrap, mam tam swój weed - ale pachnie

[Zwrotka 2]
Jej zadanie to zabawy na mnie ranem
Znam na pamięć prawie
Bawię się jej ciałem
Gdy przemija ranek
Sprawiam frajdę małej
To co dla was bajer
Dla mnie zwykły badziew

Tak z ciekawości
Mądry jeden z drugim, na czym stoisz?
Czuje się niedoceniony
Bo na głowie brak korony
Nie dane mi stuff tu gonić
Moje ciało tak powoli
Przy dłoni mam blant skręcony
W głowie [?] w pogoni

Wiem w czym jestem dobry
Wolę pisać zwrotki
Muszę odbić od nich
Bo kamień milowy
Sam wpadłem na pomysł
Tak grać muze, stworzyć popyt
Młody się rypnąłeś, jesteś zdolny
Studio paka
Na raz jednym buchem spalam za was cały słoik
Nie znasz tych okolic, lepiej odbij
Kumple skruszą im do wody molly
Stary, będą latać po tym
Chcesz gadać o stylu
Stary, lepiej nic nie gadaj o tym

To nie było mym upodobaniem
Kiedy wchodzę na palarnie
Robię foty pozowane
Kiedy wchodzę do sypialni
Robię foty mojej bae
Blisko bez gabloty pragnę od zawsze, to pojebane

[Refren x2]
Tyy i co dalej?
Mam tak samo jak Ty
Chcę zabawę
Znam smak gorzkiej łzy
Nie jest dla mnie
Wrap, mam tam swój weed - ale pachnie