[Zwrotka 1]
Nie da się zatrzymać świra bo to diabelskie nasienie
Bania dla niego wiezieniem , ten czeka na uwolnienie
Cześć, siema , czołem wszystkie niegrzeczne dzieciaki
Wolicie walić dragi niż wpierdalać te lizaki
Bo to daje dobra fazę, bo to daje stan błogości
Załamanie świadomości, ciężki powrót do rzeczywistości
Nie zatrzymasz pojebańca, nie założysz mu kagańca
Bo wpierdoli Ci palca, Ej małolat
Niech tamten wyskakuje z telefonu
Jebać to!, Jebać konsekwencje ziomuś
Ty patrz jaki to lamus, tobie bardziej to potrzeba
Na gruby melanż wiec okazji nie lekceważ
Kupisz kratę browców i zaprosisz kurwiszony
Mamy nawet doby pomyśl wiec lepiej dobrze pomyśl
Zapraszam do krainy w której nie ma żadnych reguł
To rzeczywistość w której nie dba się o żaden szczegół
[Refren x2]
Twoja bania bardzo rozjebana
Nie opieraj się tylko przyjmij do wiadomości
Ta psychoza działa jak narkoza
Złapała Cię w sidła to nie będzie mieć litości
[Zwrotka 2]
Pytam tym co na przypał świata przyjdzie nowy bonus
W postaci telefonu zrób to wyjebany z domu ziomuś
Ręce swędzą ty nie możesz się powstrzymać
Jak dziewczyna się wypina czeka na ciebie ta mina
Bez znaczenia to ze jedziecie razem w tramwaju
No bo ty jesteś na haju zabierz ja do swego raju
Halo? Czy mnie słyszysz chyba faza schodzi
Dopierdolić nie zaszkodzi , życie trzeba se osłodzić
Ty bardzo lubisz grzeszyć a ja jestem by Cię wspierać
Możesz mi zaufać po to ma się przyjaciela
Więc do dzieła, dzisiaj w planach mamy niezłe bydło
Wyjdzie z worka szydło, bo wiele się dziś wgryzło
Balet i kradzieże, szybki seks, narkotyki
To dzisiaj smakołyki (po)popalone styki
Więc zapraszam do krainy w której nie ma żadnych reguł
To rzeczywistość w której nie dba się o żaden szczegół
[Refren x2]
Twoja bania bardzo rozjebana
Nie opieraj się tylko przyjmij do wiadomości
Ta psychoza działa jak narkoza
Złapała Cię w sidła to nie będzie mieć litości
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]