[Refren: Grubson]
Stracony weekend, to już nabyte
Haruj haruj by dla szefa było w pytę
Olej kobite, olej przyjaciół
Nie wiesz co jest grane, kurwa? Pracuj!
Stracony weekend, to już nabyte
Haruj haruj by dla szefa było w pytę
Olej kobite, olej przyjaciół
Nie wiesz co jest grane, kurwa? Pracuj!
[Zwrotka 1: Bu]
Piątek. Budzą mnie hałasy za oknem
To kopara i nie robotnych robotników komplet
Nie pośpię dłużej więc kuszę się jonitem
Kurzę wczoraj monter, dzisiaj kurzę piątkę
Muszę, niweluję zgiełk przepysznym kąskiem muzyki
[?]
Jak zabieram rzyć z fotela po 13
Na tylny w maluchu, frontowy odczuwalny
Zaś kierownik z liderem blang dupią alajny
Sześćdziesiątka kulom się do Mikołowa
Tam robota na drugą można się zagotować
Doprowadź Panie szczęśliwie do końca zmianę
Dzięki, wyjazd przez bramę, spijam pianę
Browar przydatny jak klapki pod natrysk
Żegnam smród i czyjeś popisane batki
[Refren: Grubson]
Stracony weekend, to już nabyte
Haruj haruj by dla szefa było w pytę
Olej kobite, olej przyjaciół
Nie wiesz co jest grane, ziom? Pracuj!
Stracony weekend, to już nabyte
Haruj haruj by dla szefa było w pytę
Olej kobite, olej przyjaciół
Nie wiesz co jest grane, ziom? Pracuj!
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]