[Zwrotka 1]
I'm in the game pierdolę fejm
I got a bullet for you #Honey Cocaine
I'm insane, pieprzony loco
Nie musisz kumać i tak jest spoko
Niby to bragga, cało się klei
Choć moje życie, to storytelling
Ja żyję rapem, mój rap to życie
Więc storytelling, to wszystko co słyszycie
I got no worries, Wizzy przewijał
Ja mam ich w chuj i chuj w nie wbijam
I tak jak Asap, miewam podobnie
I love bad bitches that my fuckin' problem
Pierdolę drobne, sam łykaj drobne
Bo flow jest za dobre, by puścić się za drobne
Jak Rozay, chcę widzieć hajs all the fucking time
Władca umysłów, mastermind
[Refren] x2
Jestem zagadką, dla polskiej sceny
Boimy się tego czego nie rozumiemy
Wierny swoim poglądom, mają zamknięte oczy
Otwieram im głowy a reszta sama się potoczy
[Zwrotka 2]
Tu nie ma hoolsów, ziomeczku skmiń to
I tak zagram va bank, Duńczyk i Kwinto
Wszędzie gdzie jestem, robię szum
Jak Jan Nowicki, pieprzony Wielki Szu
Jestem kontrowersyjny, gadają łaki
Wolę być taki, niż być nijaki
Przetarłem szlaki, już dawno temu
A ty przetarłeś gacie od dawania dupy nie mów
Co mam robić, jak grać swój rap, jakie brać bity
Czym karmić kraj
Pierdolę wasze fobię, robię to co robię człowiek
I robię to tak dobrze, że mnie nienawidzą bowiem
Mam w sobie ogień, Bóg talentem obdarzył
Nie podchodź za blisko, bo możesz się poparzyć
I bez urazy, w dupie mam twój ryk
Ty mówisz talk to the hand, ja mówię talk to the dick
[Refren] x2
[Tekst - Rap Genius Polska]