[Czołg]
Jeden dziewięć dziewięć siedem, ZBC, pierwsza komunia święta, ciało Chrystusa
A wiesz co ja mam?
Ja mam
[Zwrotka 1: Czołg]
Mam kody nuklearne do twojej starej
Rap, Hip-Hop quid pro quo
Ten bit jest tak zajebisty, że przed nagraniem dwa razy go wyruchałem, on mi zrobił loda
Twoja dupa to w łóżku kłoda
Get out of here, keeping my bay
Jestem incredible bo każda moja zwrotka to z przewrotki gol
Chuj w cieście, pizda w marynacie
Puść tą płytę twemu tacie
Tak się nią zajara, że spłonie ci chata
Rapu Tony Halik, rapu Dalajlama
Lui i Kolega, Kapok i Kabana
Żule w taksi, excuse me Miss
To na twoją mamę diss
Ona jest grupa i poci się w praniu
Przez tą starą rurę jest capa w całym mieszkaniu
Z Hip-Hopu mam siano, z rapu mam hajs
Dlatego ma prezencja jest nice
Stalowa bragga, my iron linijki
Ja to pole na którym rosną same czterolistne koniczynki
Ty to zwykłe pole z burakami
Mam ziomka który robi rap jak tsunami
Ruszaj udami
Zrób mi loda stopami
Czekam na piątą z rzędu nagrodę Grammy
Chyba już nie muszę mówić, że, że mister jesteśmy pojebani
Jak pięciolatek lecisz na skargę do pani
Wypierdalaj śmieciu układać origami
[Morela]
Wow, wow, wow, wow, dostałem zgłoszenie, że trzeba rapować na tym bicie wow, wow
[Zwrotka 2: Morela]
Highway to Opole
Piwniczne przedszkole
Mam prawdziwe na kulki pistolety
Jak to wyłączysz słyszysz szepty
Pozdro ZBC, styl miejski
Od ruchania dupa cię swędzi
Od ruchania nie masz pieniędzy
Monitor dwudziestocalowy
Od Knorra pomysł na kawałek nowy
Nie mówię szeptem
Bo ruchałem przedtem
Maryla Rodowicz i Bush
Grudę szwagra krusz
Jeżdżę rowerem samochodem jak chodzę z buta
Od ZBC kozacka nuta
Gandi Ganda i miś panda
Byłem gościem Teleranka
To ja zrzuciłem bombę na Nagasaki
To ja wypiłem wszystkie pisaki
Te zwrotki mają power
Te zwrotki są ranger
Patrz, na kolanie się kręcę
ZBC, nowa siła w sejmie
Rządy totalitarne
Układy są żadne
ZBC występują w stadzie
[Zwrotka 3: Taczer]
Ile, tyle, czego, tego, no bo tak, a jak
Wiem to i owo, byłem tu i tam
Weź to i przynieś, odnieś, zanieś, wynieś
Palę polo, kolo, bo nie i chuj
Wiem o tym, że widziałem jak ty i ona byliście tam z nimi
Czterech, trzech, zmierch, Jeży Jeż, kopsnij browar też
Dlatego ponieważ, że bo y
Widły, kombajn, styl
Czternastosylabowy rym
Tym-ty-rym-tym
Mam karabin, mam matrycę, ulice, miasta, wsie
Macie wszyscy wjeb
Hleb przez samo "H"
Prawda, kaszel
Światło w kiblu gaszę
Pożar, trawa, żyto
Jesteś świnia, twój talerz to koryto
Nasze rapy mają kopyto
[?] twoja dupa
Taczera zwrotki budzą nawet trupa
Ktoś cię kiedyś oszukał
I wywiózł do lasu
Idę w chuj, szkoda mi na ciebie czasu
Też bo, masło nogi stół
Czerwony Baron
Z helem balon
[Zwrotka 4: Koza]
Ej Mobb Deep
To jest mój bit
Jak ja rapowałem w ZBC to Havoc był biały
A Prodigy nie miał anemii
Mój styl ZBC i tak się nie zmieni
I daję rpa tylko z podziemi
Ze Smochowic
DTE to jasnowidz
Bartas stalowy i Morel wielkopolski the fucking homie
Ja jestem Koza, you know me, I don't know you
Więc idź w chuj
I don't wanna need you
Only your sister and mother
Nawija gliwicki grandfather
W Gliwicach mam swój [?]
Na który wyrywam dziwki
I ciągle będę nawijał o tym wszystkim
Bo się tym jaram, jak jara się mną twoja stara
Zapisuje się słów kolejna strona
I got twisted na kolanie
You got twisted ze mną po dywanie
Pow, pow, pow