[Zwrotka 1]
Niczym ćma nie śpię co noc żeby ujrzeć światła blask, jej
Wy możecie już iść stąd, przeminiecie tak jak czas, wiem, że jakoś zrobię to
Lecę za światłem tak niczym ćma, pora byście poszli spać
Dla mnie to dopiero czas, żeby życie swe wziąć w garść, je-je
Muszę zrobić to sam, je-je-je
[Refren: Lime]
Niczym ćma nie śpię co noc żeby ujrzeć światła blask, jej
Wy możecie już iść stąd, przeminiecie tak jak czas, wiem, że jakoś zrobię to
Niczym ćma nie śpię co noc żeby ujrzeć światła blask, jej
Wy możecie już iść stąd, przeminiecie tak jak czas, wiem, że jakoś zrobię to
[Zwrotka 2: Bart]
Jestem obrońcą nocy, piękne motyle
Tak jak ten devil, ciemność moim sojusznikiem
(?) albo włosy na mych oczach
Zobacz żaden z mnie anioł, a na głowie aureola
(?) świeci świat
Koncert życzeń w mroku blask
(?)
(?)
Widzę piękno, nowe dni
Biorę tlen, świeży łyk
[Refren: Lime]
Niczym ćma nie śpię co noc żeby ujrzeć światła blask, jej
Wy możecie już iść stąd, przeminiecie tak jak czas, wiem, że jakoś zrobię to