[Refren]
Wychodzę, zwijam, palę nade mną jest czyste niebo
Pijany od dymu nie czuję obrotu spraw
Wszystko było kiedyś tak daleko
Teraz żyje sobie w jednym z neonowych miast
Powietrze pachnie jak moet, szampańskie nastroje i żyję
Wejdźmy razem na chmury nie wszystko jest jeszcze zdobyte...
[Zwrotka Kamil Zet]
Zastanawiam się jak zrobić to po polsku żeby nadać muzę flow like a london
Myślę nad doborem potraw, chociaż zostało mi z dziesięć
Chyba już do koćca życia będę głodny
Zawsze chce mi się kobiety
Mam tu szerokie spojrzenie jak widzę parę tych spodni wąskich
Nie było samolotów trzy miesiące a ja ciągle chcę przelecieć
Chociaż dla twojej historii
Kocham muzę jak Ci ludzie wiem to
Kocham muzę anioł ktory przeszedł piekło
Faza jak po benzo
Dużo moich koleżanek brało tylko żeby zasnąć ze mną
Żeby wypić ze mną
Żeby uciec ze mną
Żeby śpiewać ze mną
Narkotyki z perłą
[Refren]
Wychodzę, zwijam, palę nade mną jest czyste niebo
Pijany od dymu nie czuję obrotu spraw
Wszystko było kiedyś tak daleko
Teraz żyje sobie w jednym z neonowych miast
Powietrze pachnie jak moet, szampańskie nastroje i żyję
Wejdźmy razem na chmury nie wszystko jest jeszcze zdobyte...
[Zwrotka Mlody Gump]
Kiedyś słuchałem sobie led zeppelin, wiesz
Teraz raczej z bratem wbijam się w highway to hell
Bardzo lubię czyste niebo barwić chmurą z cbd
Dziś wyjebane w problemy, bardziej kminię gdzie jest eis ?
Kocham śpiewać a najbardziej to jak zapinam Antares
On daje dobry nastrój i dostraja mi wokale
Czuję się jak rockstar zawsze jak biorę gitarę
Ja to nowy postma i to udowodnie mamie
Po to odstawiłem balet, czasem tylko wjedzie talerz
Lubię się porobić tylko że teraz z umiarem
Kocham muzę i przenoszę skałę, jak poznaję nową skalę
Moje ziomy grają w poker a ja z muzą tworzę parę
Wychodzę zwijam, palę nade mną jest czyste niebo
Inni o mnie coś pierdolą a tak serio nic nie wiedzą
To co dojebałem w życiu to dla mnie jest tylko lekcją
Ty weź dalej sobie gadaj mi już typie wszystko jedno
[Refren]
Wychodzę, zwijam, palę nade mną jest czyste niebo
Pijany od dymu nie czuję obrotu spraw
Wszystko było kiedyś tak daleko
Teraz żyje sobie w jednym z neonowych miast
Powietrze pachnie jak moet, szampańskie nastroje i żyję
Wejdźmy razem na chmury nie wszystko jest jeszcze zdobyte...
[Refren]
Wychodzę, zwijam, palę nade mną jest czyste niebo
Pijany od dymu nie czuję obrotu spraw
Wszystko było kiedyś tak daleko
Teraz żyje sobie w jednym z neonowych miast
Powietrze pachnie jak moet, szampańskie nastroje i żyję
Wejdźmy razem na chmury nie wszystko jest jeszcze zdobyte...