White 2115
Nie Chcę
[Zwrotka 1]
Nie wiem który mamy rok (nie)
Dookoła iOS, Android (mnie)
Ktoś do mnie robi money call
Ale tego nie odbieram, bo może do mnie zadzwonisz

[Refren]
Fotoradar robi zdjęcie
Przekroczyłem prędkość, jadę ponad dwieście
Nie pytaj czy zwolnię
Właśnie po to se kupiłem kurwa tak szybką bmkę
Dusza artysty, dlatego przeklinam wierszem
Jestem odporny na pizdy, więc zostawcie moje serce
W pokoju pełnym dymu czuję Eros, czuję Si
Czuję pieniądz, czuję kwit, na inny zapach drzwi zamknięte
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już

[Zwrotka 2]
Mam coś więcej, pełną saszetkę
A w niej setki, płacę za siebie
Chcę mieć szczęście, zero presji, nie mam czasu
I przepraszam, nie jestem już tym dzieckiem mała
Nie jesteśmy dziećmi dziś
Tyle dripu na mnie, a ja nie mam co pić
Tyle syfu w aucie, a dla innych to wstyd
Widzieli mnie na dnie kiedy zasiadali szczyt
U-a późną nocą jeżdżę, nie wiem czego szukam
U-a naszej wspólnej piosenki już nie posłucham
[Refren]
Fotoradar robi zdjęcie
Przekroczyłem prędkość, jadę ponad dwieście
Nie pytaj czy zwolnię
Właśnie po to se kupiłem kurwa tak szybką bmkę
Dusza artysty, dlatego przeklinam wierszem
Jestem odporny na pizdy, więc zostawcie moje serce
W pokoju pełnym dymu czuję Eros, czuję Si
Czuję pieniądz, czuję kwit, na inny zapach drzwi zamknięte
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już okej

[Zwrotka 3]
Od zera do stówy bardzo szybko
Jak cię to boli to mi kurwa bardzo przykro
Czekam z boku, aż zarobię pierwszy milion
Ciągle kręcą się te zera, gdy to ja jestem jedynką
Maraton za mną, za sałatą biegam
Na chuj mi ćwiczenia, co dzień robię cardio
I znowu robię patrol
Bo nikt mi tu nie wypiecze chleba
Kurwy ciągle węszą, myślą, że coś znajdą
Nic przy sobie nie mam
Nieważne czy mówisz o nich gang
Nieważne czy mówisz o nich skład
Jak mówisz o swoich to mów o nich dobrze
To moja rodzina i to dla nich gram
Mówię jeszcze raz
Nieważne czy będziesz dzisiaj sam (dzisiaj sam)
Nocą w aucie smutny mijam świat (mijam świat)
Wypłakałem dużo uczuć w brudną forsę
Ale szczęścia wcale mi nie daje szmal (o, o, o)
[Refren]
Fotoradar robi zdjęcie
Przekroczyłem prędkość, jadę ponad dwieście
Nie pytaj czy zwolnię
Właśnie po to se kupiłem kurwa tak szybką bmkę
Dusza artysty, dlatego przeklinam wierszem
Jestem odporny na pizdy, więc zostawcie moje serce
W pokoju pełnym dymu czuję Eros, czuję Si
Czuję pieniądz, czuję kwit, na inny zapach drzwi zamknięte
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już nie chcę
Czemu chcesz mnie teraz, kiedy ja już