[Refren: Louis Villain]
Jeśli wchodzę, to va banque, jeśli wchodzę, to na bank są ze mną
Ludzie, których dobrze znam, nie podzielił nas ten hajs, ani wpierdol
O, nie, o, nie, jak chcesz mieszać między nami, no to krótko
O, nie, o, nie, próbowałeś nas trafić, ale pudło
[Zwrotka 1: Louis Villain]
Kładzie stówę mi na blat, jak wydawać chciał mój rap, bracie Sony
Mimo, że to dobry hajs, jestem dużo więcej wart, także sorry
Nie chcę spoglądać zza krat, chcę spokojnie sobie spać do późnej pory
Gramy bracie tu va banque, wygraj wszystko albo strać, tylko pomyśl
Rap szczery z boiska na penthouse
24 rozkminka jest tęga
Jak nie było widać, kiedy się staczałem
Popatrzysz, gdzie teraz to sięga
Mam dach nad głową, a pod nogami kłody
Ciągła walka ze sobą, nie wychodzę z formy
Liczysz, brat, na pomoc, możesz dzwonić do mnie
Dałem dach na głową jak koleżka był bezdomny
[Przerwa: Louis Villain]
No co jest grane?
[Refren: Louis Villain]
Jeśli wchodzę, to va banque, jeśli wchodzę, to na bank są ze mną
Ludzie, których dobrze znam, nie podzielił nas ten hajs, ani wpierdol
O, nie, o, nie, jak chcesz mieszać między nami, no to krótko
O, nie, o, nie, próbowałeś nas trafić, ale pudło
[Zwrotka 2: Ero]
Gram va banque od Północ Centrum Południe
Vabank nie tylko, bo ziom nazwać tak wytwórnie
Dwie dekady później w tej grze mam inny level
I wiem, że nie mogę przegrać, bo stawiam na siebie
Zostawiam badziewie, kokę, hazard za drzwiami
Siadam przy obiedzie i dzielę chlebem z ziomkami
Mielimy pergamin tyle, ile wlezie
I wciąż myślę o pomyśle jak przestałem o imprezie
Dobry wóz mnie wiezie, dobry gust cechuje
I jak już siądę na tronie, to nie ustępuję
I mogę być se chujem, bo na pewno nie pizdą
Duch ciałem, hartowałem tu prawie każdą trucizną
I idę jak oświecony bez blasku fleszy
Po dużo więcej niż mieć za co przeżyć
Piszę te wersy, co mają nas cieszyć
I to jedynie linie, które biorę na zeszyt
[Refren: Louis Villain]
Jeśli wchodzę, to va banque, jeśli wchodzę, to na bank są ze mną
Ludzie, których dobrze znam, nie podzielił nas ten hajs, ani wpierdol
O, nie, o, nie, jak chcesz mieszać między nami, no to krótko
O, nie, o, nie, próbowałeś nas trafić, ale pudło