[Zwrotka 1: Louis Villain]
Chcę hajsu jak lodu
Pali się, znowu
Robimy sztukę
Wchodzimy na wyższą półkę
Ale jak trzeba jedziemy do spodu
Dzwonili po te sreberka
I kurwy myślały, że mają mnie w garści
Dziś dzwonie se do menadżera
Gadamy o złocie, się nie muszę martwić
O nic, także se możesz pierdolić
Ja robię tu swoje powoli, po cichu
Mam na płycie Twoich idoli
Dzielimy to na pół
Typy chcą wejść na głowę
Dupy chcą wejść na chuuu'
Dupy chcą wejść na chuuu'
Testa-rossa, trzeba otworzyć oczy
Bessa, Hossa, wciąż upadki i wzloty
[Pre-refren: Louis Villain]
Ja pamiętam chwile, gdy mogło już być tylko lepiej
Chcieli zostawić mnie w tyle ale nie widzieli jak lecę
Ze mną bracie nie zginiesz i tеgo to możesz być pewien
Przеjmujemy ten biznes, czarne konie jak FEFE
[Refren]
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
[Zwrotka 2: Kabe]
Jestem bliski dla bliskich
GCBW to prestiż
Chleba starczy dla wszystkich
Tylko dobrze musisz podzielić
Jestem wszędzie, gdzie zyski
Wrogom zostawiam resztki
Są wygłodniałe pyski
Nie bój mordo gdzie wszystko zmieścić
Nie moja ręka, to nie mój towar
Wszędzie narzędzia, to nie budowa
Topnieje penga, robię od nowa
Cały czas los kuję jak kowal
Kabe i Louie V (V)
Il y a pas d’amis c’est la vie (V)
En fefe j’tourne dans la ville
J’fume la grosse frappe d’anakin
Kabe i Louie V (V)
Il y a pas d’amis c’est la vie (V)
En fefe j’tourne dans la ville
J’fume la grosse frappe d’anakin
[Pre-refren: Louis Villain]
Ja pamiętam chwile, gdy mogło już być tylko lepiej
Chcieli zostawić mnie w tyle ale nie widzieli jak lecę
Ze mną bracie nie zginiesz i tego to możesz być pewien
Przejmujemy ten biznes, czarne konie jak FEFE
[Refren]
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie
FEFE, FEFE, czarne konie jak FEFE
Mało kto się spodziewał, że wjedziemy jak do siebie