Hey
Piersi ćwierć
Hej, poczęstuję Cię dziś rogoryczeniem
Będziesz je spijać wprost z mych ust
Dom, to nie miejsce lecz stan
Jestem bezdomna, ćwiercią piersi oddycham znów

Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
No gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
No

Hej, gurów szalików z piór
Ten złoty piach, ten za paskiem lotosu kwiat
Sens, Ty sensem nie czaruj mnie
Nie próbuj uuuuwieść sztuczką tanią jak łach, jak łach, jak łach

Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
No gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
Gdzie?
Gdzie to jest? Gdzie to jest?
No