W.E.N.A.
Lity
[Zwrotka 1: Ad.M.a]
Krótkie loty, bolesne upadki auu
Czy boję się wysokości, a widziałeś moje buty?
Moje, moje buty - fly
Twoje dziewczyny już do mnie dzwoniły
Chcą butów DeeZee, kicksy rzuciły jak ciebie rzuciły
To było tej zimy, tak się rozwodzimy nad skokami jesus
Daj mi mój hajs za koncert, raz dwa, bo chcę lity nowe
Karma wierzę, że wróci, sponsorzy zadzwonią, chcą by ich buty nosiła Ad.M.a
Lubię wysokie, do pięt nie dorasta mi wtedy żadna przeciętna panna
W sumie i bez nich mi nie dorasta
Laskom nie muszę już nic udowadniać
Być na platformie, płynąć przez miasta
To nie marzenia to szczera prawda
Byłam w High Time'ie ślad stóp na piaskach
Byłam w Onest'cie, a promo dla miasta
3/4 Underground, 3/4 Underground
Podziemia mainstream, tak rosnę w siłę bez koneksji a
Stawka rośnie jak długość szpilki, grubość podeszwy, grubość nawijki
Wytwórnie dzwonią, odbieram i słucham, rozsądna w ruchach
Legal wyczuwam jak stos obuwia, bo
Idzie Kopciuszek na bal, idzie na bal, idzie na bal, bal
Idzie Kopciuszek na bal, idzie na bal, idzie na bal, bal

[Refren: Ad.M.a] x2
Gdzie są moje pantofelki, gdzie, gdzie, gdzie, gdzie
Chcę kolekcji Bradshaw Carrie chcę, chcę , chcę , chcę