Flores
Lurk
[Intro: Flores]
Za swoje grzechy będę musiał znosić te katusze
Chodzę po lasach skrywających martwe dusze

[Ref: Flores]
Chcę stąd odejść, chcę stąd odejść!
Mam już dość cierpienia, co mi zrzuca prawdę z powiek

[Zwrotka: Flores]
Zawijam stres w bletke, bo przecież palę stresy
Jak masz jakiś problem zapraszam do kolejki
Nie wypijemy kolejki i nie wkręcę Cie na backstage
Grałem tutaj koncert, ale nie wejdziesz do strefy shengen
Nie przyszedłem tu po drobne i po resztę
Tylko po całą pulę oraz respekt
Próbują zarzucić mi rzeczy, z którymi nie miałem nigdy do-czynienia
Chcą szacunku i pengi, a są ostatni do czynienia
Artyści koloryzują swoją twórczość, sram na ich dopowiedzenia
Bo, gdy się widzimy w cztery oczy, nie mają mi nic do powiedzenia
Flores to czarny koń rapu, nie dostałem sygnału na start
No dawaj cwaniaczku odpalaj ten majk, pokaż ile jesteś wart
Od małolata ten vibe mi płynie we krwi, nie kreski
I mimo, że bakam tonami, nie zliczysz tej potęgi
Przyszedłem zrobić tu sodomę i gomorę jak Breivik
Nigdy nie miałem za wiele, wszystko osiągam ciężką praca
A najmniej tu o tym wiedza, Ci co najwięcej radzą
Nigdy nie prosiłem Boga o nic, wszystko co mam, zdobywam sam
A obecnie wprowadzam w życie swój doskonały plan jak Jackie Brown

[Ref: Flores]
Chcę stąd odejść, chcę stąd odejść!
Mam już dość cierpienia, co mi zrzuca prawdę z powiek