JJ
Młody Flexer
Młody Tomasz Hajto, jadę nowym lambo
Wciskam gaz do dechy, 200 przez zabudowaną
Stara baba krzyczy, że ku*wa drogowy bandzior
Policja mnie zatrzymuje, a ja daję tu przez miasto
Na zakręcie robię ostry drift
Radiowóz się wjebał w drzewo z drzewa leci kwit
Milion dolców zarobione, mimo że ja się nie staram
Jestem JJ, a to nowe flow, więc się głupia suko jaraj
Leżę na kanapie i kręcę jointa
Ona jest niegrzeczna, choć na taką nie wygląda
Ta dzi*ka coś kręci, ale to nie skręt. I też nie ja, bo ona nie kręci mnie
Niski jak Majkel, twardy jak Rambo
Typy się pytają czemu nie nagrywam Jumbo
Będę nawijał dalej i nie wejdę w bagno
Robię to wyzwanie jak jakiś hardcore
Je*ać hejterów, Borkos jest największą mendą, a ja niczym Silvеrhand będę legendą
Nowy pop w rapie, a włosy jak Kurt Cobain
Mama w końcu dumna, a ja płaczę nad swym losеm
Śmieję się z tych co się ze mnie śmieją, śmieję się z tego, że mnie nie rozumieją
Chodzę, a kieszenie wypełnione banknotami, ty do domu wracasz z moimi podpisami
Stara baba dawno wyleciała poza maskę, takie śmieci jak ty, nadają się do szamba
Jestem Młody Flexer i nie noszę szmat, robię w lambo drift, chociaż mam 14 lat


[Outro]
Chciałem tylko na koniec dodać...
Jebać Disa, pozdrawiam