Kizo
New Year Freestyle
[Intro: Żabson]
New Year Freestyle
Polska, Norwegia
Internaziomal

[Zwrotka 1: Żabson]
Nowy rok (co?)
Nowy, wielki krok (co?)
Nowe, wielkie buty (buty)
Nowe, wielkie fuchy (yeah)
Nowy, wielki sos (sos)
Robię te dupy i znowu napisze o tym ktoś (co?), ty nic nie kumasz
To moja niunia, ale tylko na bok (bok)
To moja niunia, ale tylko na noc (noc)
Nie moja wina, że się jara bad boys (boys)
Przy niej wybucham jak jebany Blastoise (bang)
Choć czasem tego życia mam dość, ej, chciałbym prościej
Lecz gdy wchodzę na scenę pragnę tego jeszcze mocniej
Czuje się jak Jezus, kiedy wjechał na ośle
Nigdy już nie zrzucę nic na los, ej
Następne pieniądze wydam mądrze, ale dalej mordo jebać post
Chce poczuć się wygodnie jak książę, mordo jebać koszt (skrrt, skrrrt)

[Zwrotka 2: Kizo]
Nowy rok jeszcze więcej fur
Z szyberdachem będzie jeszcze więcej chmur
Nowy rok, nowy dres, ciągle ten sam wór
Robię geścik se palcami - byku taki kalambur
Płacz hejterów jak chór
Gonią psy, uciekam niczym mistrz parkour
Dalej banger, nigdy nie zacznę śpiewać bo nie umiem
Jestem skazany kurwo, by być nocnym królem
Fajerwerki i tancerki
Porsche same, Panamerki
U nas ogień nie farelki
Jebie rynek, chuj jest wielki
Fajerwerki i tancerki
Porsche same, Panamerki
U nas ogień nie farelki
Sztywne crew, jebać żelki
[Zwrotka 3: Chris Abolade]
Jeg er litt døv, puller med stil, knuller deg bitch
I give a shit, kjører med switch
En kanal, er det signal, ny bil
Gi meg en lick, kanskje med en dyr
Baby jeg er syk, tenker så dypt
Pussy so sweet, gi meg litt til, gi meg litt til
Bitch ja bare gi meg litt til