[Pre-refren: Kizo]
Brzydkie proste teksty, nie dla wszystkich treści
Odkładamy hajsy, póki hajs się mieści
Nie czytamy gazet, o nas opowieści
To nasz wspólny sukces, że to się tak kręci
[Refren: Kizo]
Rób co musisz, kiedy rodzina jest głodna
Rób co musisz, jak chcesz życie spijać do dna
Rób co musisz, dotknąć nieba to nie zbrodnia
Ja zrobiłem to co trzeba, odpaliłem jointa
[Zwrotka 1: Major SPZ]
Rób co musisz, zgodnie z sercem i sumieniem
Rób co musisz, żeby zapewnić bliskim schronienie
Życie kusi, świat jest kruchy, wszystko ma swą cenę
Pilnuj duszy, bo ktoś kupi ją i zrobi przelew
Szybki strzał, jebać debet, spłacisz dług, graj do końca
Zawsze bądź o jeden wprzód, pierwszy ruch, puszczam gońca
Leci tir, Holandia - Polska, lepki liść, to pełna wolka, cannabis
Odpalam jointa, szybki kwit, wpada do worka
Stoisz w korkach albo jedziesz, rób co musisz, mr. prezes
Czarny dres, czarny mercedes, pakiet komfort, uciekam biedzie
Różnie wiedzie się nam tutaj, króla wynoszą na butach
Łatwiej jest kogoś oszukać, niż komuś kurwa zaufać
[Pre-refren: Kizo]
Brzydkie proste teksty, nie dla wszystkich treści
Odkładamy hajsy, póki hajs się mieści
Nie czytamy gazet, o nas opowieści
To nasz wspólny sukces, że to się tak kręci
[Refren: Kizo]
Rób co musisz, kiedy rodzina jest głodna
Rób co musisz, jak chcesz życie spijać do dna
Rób co musisz, dotknąć nieba to nie zbrodnia
Ja zrobiłem to co trzeba, odpaliłem jointa
[Zwrotka 2: Kizo]
Za mój rap, wykopać grób, by mi chciał niejeden
Ale nie stać ich na szpadel nawet, ostry debet
Znam piekarzy, mają chleb, inni ganiają z chlebem
Slangu nie nauczyłem się w ZS27
To prawdziwie smutne, pada strzał, zdarza rykoszet
Wprawa tyczy się jednego, drugi leżeć może
Jaki kurs samoobrony, gazy, klamki, noże
Bracia niepazerni, jebią ten przypał za grosze (jebać)
Świat który tak kocham i go tak nie znoszę
Nigdy tak pięknie nie było, więc na zawsze już tak zostać może
Po mieście krążę, robię płytę, mało siedzę w domu
Zrobię co mogę, by uliczny hip-hop nie spadł z tronu
[Pre-refren: Kizo]
Brzydkie proste teksty, nie dla wszystkich treści
Odkładamy hajsy, póki hajs się mieści
Nie czytamy gazet, o nas opowieści
To nasz wspólny sukces, że to się tak kręci
[Refren: Kizo]
Rób co musisz, kiedy rodzina jest głodna
Rób co musisz, jak chcesz życie spijać do dna
Rób co musisz, dotknąć nieba to nie zbrodnia
Ja zrobiłem to co trzeba, odpaliłem jointa