[Refren: Lubin & Kizo]
Kiedy wchodzę do klubu
Ona patrzy się, ona patrzy się
Chociaż nie znamy się
Nagle podchodzi do mnie
Mówi, że tańczyć chce
Mówi, że tańczyć chce
Mówi, że tańczyć chce (oh)
Jeszcze pięć minut i gra reggaeton
Jeszcze pięć minut i wychodzę z nią
Dam się pobawić jej złotą kietą
Nie widać końca, weź hamuj piętą
[Zwrotka 1: Kizo]
Loża, klapki, okulary (hm, hm)
Coś do ucha gadają mi szampaniary (blabla)
Że za pięć minut zamykają mówi (co?)
Za pięć minut otwierają się bary ze smoothie (co?)
Jeszcze pięć minut graj seta DJ
Jak będzie trzeba będziesz grał to tydzień (bulululu)
Noszę koszule jak Ricky, ale na Ibizie
Bo taki ogień chcieli by nawet w remizie (tulu)
Leci w obieg joint, potem joint karuzela
Jest tu stado mord, dragów sort jak arsenał
Innych dotyczy się dress-code ja dres Arsenal
Ze trzy dni pod klubem będzie stała panamera
Ona wie jak kręcić tym i kusić ma w DNA
I nie kręcić całą noc, dla niej cała scena
Na koniec pyta ile waży kajdan, jaka cena
A ja mówię mam MDMA na do widzenia
[Refren: Lubin & Kizo]
Kiedy wchodzę do klubu
Ona patrzy się, ona patrzy się
Chociaż nie znamy się
Nagle podchodzi do mnie
Mówi, że tańczyć chce
Mówi, że tańczyć chce
Mówi, że tańczyć chce (oh)
Jeszcze pięć minut i gra reggaeton
Jeszcze pięć minut i wychodzę z nią
Dam się pobawić jej złotą kietą
Nie widać końca, weź hamuj piętą
(Hamuj piętą, hamuj piętą, hamuj piętą, aha)
[Zwrotka 2: Lubin]
(Go, go, go, ej, go)
Go shawty, weź mi kręć tym (aha)
We gon' party, więc weź mi kręć tym (yeah)
Drip jak Jay-Z, zostań moją bandit queen
Ej chodź ze mną na chwilę rodzice nie będą źli
Kiedy chwytasz mnie za dłonie nagle cały parkiet płonie
Chlamy driny razem jakbyś była moim dobrym ziomem
(weeee)
Takiej jak ty nie poznałem nigdy w życiu
I Kocham to jak tym trzęsiesz do beatu (woo)
[Refren: Lubin & Kizo]
Kiedy wchodzę do klubu
Ona patrzy się, ona patrzy się
Chociaż nie znamy się
Nagle podchodzi do mnie
Mówi, że tańczyć chce
Mówi, że tańczyć chce
Mówi, że tańczyć chce (oh)
Jeszcze pięć minut i gra reggaeton
Jeszcze pięć minut i wychodzę z nią
Dam się pobawić jej złotą kietą
Nie widać końca, weź hamuj piętą
(Hamuj piętą, hamuj piętą)