[Zwrotka 1: Kizo]
Nie zostałem astronautą i tak nie byłoby warto
Galaktyka w bani, Wy kochacie drani
Jaki macie problem z moją bandą?
Nerwicę obróciłem w sukces
Nowy świat zapakuje w laurce dla Ciebie
Z kumplem gadam przy wódce, że w końcu nam wszystkim odjebie
[Refren: Kizo]
Ja, tak wiele bym dał
Żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie
Ja, tak bardzo bym chciał
Odnaleźć dla Nas miejsce na innej planecie
Ja, tak wiele bym dał
Żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie
Ja, tak bardzo bym chciał
Odnaleźć dla Nas miejsce na innej planecie
[Zwrotka 2: Kizo]
Świat, który zamienię w kurort
Gdzie jechać będzie można z każdą rurą
Nie martwić temperaturą, a dym z bonga będzie jedyną chmurą (nad nami)
Nie martwić się prokuraturą (nie, nie, nie)
Chorobami i brakiem witamin
Skoro nie możemy liczyć na pomoc systemu
To poradzimy sobie sami (sami)
Jesteśmy silni, wręcz niepokonani
Odpalaj silnik, wsiadamy w Ferrari
Po kosmosie krąże myślami
Kometa spadnie na donosicieli
Dajcie polatać tym co tyle siedzieli
I tyle o naszych planach
(By za dużo nie wiedzieli)
[Refren: Kizo]
Ja, tak wiele bym dał
Żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie
Ja, tak bardzo bym chciał
Odnaleźć dla Nas miejsce na innej planecie
Ja, tak wiele bym dał
Żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie
Ja, tak bardzo bym chciał
Odnaleźć dla Nas miejsce na innej planecie
[Zwrotka 3: Janusz Walczuk]
Nic już nie złamie mnie
Pisk opon w AMG
Pizdo my tak, Wy nie
My tak, Wy nie
Nic już nie złamie mnie
Pisk opon w AMG
Pizdo my tak, Wy nie
My tak, Wy nie
[Refren: Kizo]
Ja, tak wiele bym dał
Żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie
Ja, tak bardzo bym chciał
Odnaleźć dla Nas miejsce na innej planecie
Ja, tak wiele bym dał
Żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie
Ja, tak bardzo bym chciał
Odnaleźć dla Nas miejsce na innej planecie