Young Igi
NIE MY
[Intro]
Na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na

[Zwrotka 1]
Może i mówili prawdę, ej
Nosiłem klapki na oczach, ej
Może i mówiła prawdę, ej
Nie potrafiłem jej kochać, eh
Stawiałem na jedną kartę, eh
Nie widziałem jej na blokach
Stawiałem na jedną—, mhm
Nie widziałem jej w twoich oczach
Brakuje jedynie przystanków
To nie jest droga krzyżowa
I tak od słowa do słowa
Jesteśmy na pierwszych stronach, eh
Próbują zaszufladkować, lecz nie mieścimy się w szafach
Dlatego jedynie drip, ciągle wisi na wieszakach

[Refren]
A nie my, eh
Choć chcieliby, to jest obraza (Mhm...)
A to mój typ (To typ)
Jak wchodzi tu na swych zasadach
Aa, wielkie sny, z pozornie małego miasta
Wielkie sny, z pozornie małego miasta
[Zwrotka 2]
Nie ma problemu jak chcesz, mogę Ci wszystko zamotać
U ciebie styl życia jedynie na fotach
U ciebie jest wszystko na pokaz, eh
Mogę Ci przysiąc na Boga, że nie była to łatwa droga
Gdzie po trupach musiałem wspinać się, żeby cokolwiek dokonać, ej
Popiołu pełno spioła, eh
Nie jarałeś takiego zioła, eh
Fura jak resorak, eh
Muszą mi płacić za—, ej
Muszą mi płacić za hejt na tych forach
I muszą mi płacić za wszystko co o nas (O nas)
To promoter płaci za dojazd, eh

[Refren]
A nie my, eh
Choć chcieliby, to jest obraza (Mhm…)
A to mój typ (To typ)
Jak wchodzi tu na swych zasadach
Aa, wielkie sny, z pozornie małego miasta
Wielkie sny, z pozornie małego miasta
(Mhm…)
A nie my, eh
Choć chcieliby, to jest obraza (Mhm…)
A to mój typ (To typ)
Jak wchodzi tu na swych zasadach
Aa, wielkie sny, z pozornie małego miasta
Wielkie sny, z pozornie małego miasta