[Intro]
Kiedy mówisz, że umierasz z głodu (Mhm)
Szykuj się, jedziemy do Nobu (Mhm)
Masz faceta w domu, ja mam cię na boku
Prosto z samochodu do samolotu
[Przedrefren]
Uuuu…
Nawet nie wiem, gdzie lecę
Ważne, że z Tobą, Tobą, Tobą, Tobą, Tobą (Uuu…)
Nawet nie wiem, gdzie lecę
Ważne, że z Tobą, Tobą, Tobą, Tobą (Uuu…)
[Refren]
Z tą wątrobą będzie potrzebna mi pomoc, ej
Bo przez ciebie znowu zacząłem pić co noc, ej
A mówiłem, że nie lubię tego ponoć
Powiedz, czemu nas razem spleciono? (U)
Nie wiedzą o nas, mam szybę przyciemnioną, uf
Ah, to już nie mój biznes, tylko spółka, ej
Dla nich Ty, to za wysoka półka
[Zwrotka 1]
Wiem, że ludzie cię popakowali w pudła
Wiesz dobrze, że ich nie słucham
Pasujesz do mego pudla
Kupiłbym Ci torebki, paski, perfumy nawet futra
Ale teraz tylko takie, które nie uszkodzą, ej
Pieska, kotka, misia, rybki
Wszystkie znasz moje zagrywki
Powiedzonka, w domu skrytki, w których trzymam hajs
Wydaje na ciuchy pliki, diamentowe naszyjniki
I podróże, bo mnie czasem mrozi ten kraj
[Przedrefren]
Uuuu…
Nawet nie wiem, gdzie lecę
Ważne, że z Tobą, Tobą, Tobą, Tobą, Tobą (Uuu…)
Nawet nie wiem, gdzie lecę
Ważne, że z Tobą, Tobą, Tobą, Tobą (Uuu…)
[Refren]
Z tą wątrobą będzie potrzebna mi pomoc, ej
Bo przez ciebie znowu zacząłem pić co noc, ej
A mówiłem, że nie lubię tego ponoć
Powiedz, czemu nas razem spleciono? (U)
Nie wiedzą o nas, mam szybę przyciemnioną, uf
Ah, to już nie mój biznes, tylko spółka, ej
Dla nich Ty, to za wysoka półka
[Zwrotka 2]
Proszę, nie wspominaj o mnie, choć nie mamy NDA'ki
I tak mam za dużo problemów, następny do kolejki
Mieliśmy tylko pogadać, a Ty jak zwykle gierki
Wysyłasz swoje zdjęcie, to już chyba któreś w serii
Ooh, baby what it do
Jesteś taka piękna, powinni zamknąć Cię w Luwrze
Ooh, baby what it do
Ty coś znowu kręcisz, a ja znowu jestem w górze
[Przedrefren]
Uuuu…
Nawet nie wiem, gdzie lecę
Ważne, że z Tobą, Tobą, Tobą, Tobą, Tobą (Uuu…)
Nawet nie wiem, gdzie lecę
Ważne, że z Tobą, Tobą, Tobą, Tobą (Uuu…)
[Refren]
Z tą wątrobą będzie potrzebna mi pomoc, ej
Bo przez ciebie znowu zacząłem pić co noc, ej
A mówiłem, że nie lubię tego ponoć
Powiedz, czemu nas razem spleciono? (U)
Nie wiedzą o nas, mam szybę przyciemnioną, uf
Ah, to już nie mój biznes, tylko spółka, ej
Dla nich Ty, to za wysoka półka
[Outro]
Za wysoka półka, za wysoka półka
Za wysoka półka, za wysoka półka
Za wysoka półka, za wysoka półka
Dla nich Ty, to za wysoka półka