[Refren]
Mówią mi żebym zwolnił jestem w komfortowym swetrze
Nie noszę rozpuszczonych włosów, teraz są na wietrze
Dla mnie żałosne, co dla ciebie jest śmieszne
Dla mnie banalne, co dla ciebie jest wielkie
Była luka na scenie, powiedziałem "uzupełnię"
W twoje słowa nie wierzę, są owinięte w bawełnie
Ja nie kłamię, moi ludzie wierzą we mnie
Ja nie kłamię, moi ludzie wierzą wе mnie
[Zwrotka]
Mówicie bredniе, że robicie to bezbłędnie
Ja widzę byk na byku, nie rozumiem zupełnie
Mam wysoki tytuł, w końcu zrozum, byku
Że już nie jesteś najmocniejszym kurwa z wszystkich typów
To nie jest tak, że się o to flow modle
Ale za każdym razem wchodzi tak podlej
Dlatego wie, że te dziewczyny są mokre
Siatki zakupów i palenie jest dobre
Chodzę przez życie nieprzytomnie
Tylko jak mówisz o pieniądzach - dojdzie do mnie
Przejechałem się za wiele razy, jesteście nadzy
Popełniacie wiele błędów, a stawiacie drogowskazy
[Refren]
Mówią mi żebym zwolnił jestem w komfortowym swetrze
Nie noszę rozpuszczonych włosów, teraz są na wietrze
Dla mnie żałosne, co dla ciebie jest śmieszne
Dla mnie banalne, co dla ciebie jest wielkie
Była luka na scenie, powiedziałem "uzupełnię"
W twoje słowa nie wierzę, są owinięte w bawełnie
Ja nie kłamię, moi ludzie wierzą we mnie
Ja nie kłamię, moi ludzie wierzą we mnie