[Refren]
Oczy zamykają się, ja ciągle pije
Nie mam ochoty na film, widzę seks lesbijek
Trzymam mój lek w plecaku od L'V
Fioletowe zioło takie które ty po nocach śnisz
Oczy zamykają się, ja ciągle pije
Nie mam ochoty na film, widzę seks lesbijek
Trzymam mój lek w plecaku od L'V
Fioletowe zioło takie które ty po nocach śnisz

[Zwrotka 1]
W moim plecaku trzymam koc, który ma motyw w zebrę
Jeśli znudzi mnie gra to sobie utniemy drzemkę
Jestem już dużym chłopcem który pogonił pengę
I maluje obrazy na numerach tak jak węglem
Jak już poznasz mnie, to nie udaje gwiazdy
Tak jak kolega raper, który dla mnie jest straszny
Trzy chamy w bawarze, zęby białe od pasty
Nie podawaj mikrofonu, no bo jebie ci z paszczy
Okej, mówiłeś, że jesteś odważny
Więc czemu - nie słyszę od ciebie żadnej prawdy?
Menelu, jesteś raperem jak jesteś pijany
Moje ziomy to są konie i w dodatku to araby
Okazało się, że to ty nie masz twarzy
I w dodatku cię nie wychowali starzy
W życiu zrobię to co się zamarzy
A na razie odpoczywam na plaży
[Refren]
Oczy zamykają się, ja ciągle pije
Nie mam ochoty na film, widzę seks lesbijek
Trzymam mój lek w plecaku od L'V
Fioletowe zioło takie które ty po nocach śnisz
Oczy zamykają się, ja ciągle pije
Nie mam ochoty na film, widzę seks lesbijek
Trzymam mój lek w plecaku od L'V
Fioletowe zioło takie które ty po nocach śnisz