Chcę z tobą zostać w sypialni, jeść sobie słodkie cukierki
Weź koleżankę bo dzisiaj, mam ochotę na dwa deserki
Ona mówi że takich wersów to nie cierpi
Sory skarbie za bajere ja wynoszę to z dzielni

Spędzamy słodkie chwile, przez niektore dupy
Do tych miejsc mam wilczy bilet
Bo jak widzę je to wole nie widziec
Bo jak widzę je to wole nie widziec, mordo nie

Kiedy je widzę to nie mogę spać możesz mi wymazać pamięć?
Wystarczy jedno wspomnienie i w głowie mam zamęt
Bo słyszę jej lament, jakby to działo się znów
Robię numеry o dupach, bo czytam je jak z nut

Jak Piotr Rubik, jem ją jak pudding
Ona mój styl lubi bo nie wchodzi między ludzi
To igi kubi, zmiеszaj to tak jak lubisz
Ona chce żebym został jej misiem jak gumiś

Ale nie mam posmaku cukierków i za darmo nie daje prezentów
A relacje nie obopulne, po prostu nie mają sensu
Jest miło nam, przyjemny wieczór spędzamy go całkiem bez stresu
Zabiorę cię do wielu miejsc lecz wpierw, oo

Mordo nie, szczerze za dużo wtopiłem na niej
Mordo nie, nie mogę spać znam jej ciało na pamięć
Mordo nie, i to zawsze wraca gdy się kładę spać
Bo w tej sypialni to z reguły sypialiśmy razem, a teraz nie
Mordo nie wiem co się stało zatem
Gdy zostawi mnie, przejrze instagramy koleżanek
To może być wredne, ale zrobię tak pewnie
Ale na razie wiesz że jesteś moim cukierkiem