[Refren]
Palę tak dużo, nie mogę się skupić czasem
Moje dni nie mijają, moje dni przyniosą papier
Wracam na osiedle, gaz do dechy Maybach'em
Teraz jestem ktoś, w muzyce pokazuje klasę
[Zwrotka 1]
Moja muzyka to jak na wystawie
Powiedz mi, kiedy to ja się nie bawię
Ja mam hot wheelsy, a ona królewna to się bawi w Narnię
Robię penge na starcie, ty masz gówno na karcie
Leci bit tu tej larwie, ja tylko tym się już karmię
Woo, mamy to, woo, gramy to
Woo, wydaje to, woo, z daleka blo-o-o-o-o-o-o-o
[Refren]
Palę tak dużo, nie mogę się skupić czasem
Moje dni nie mijają, moje dni przyniosą papier
Wracam na osiedle, gaz do dechy Maybach'em
Teraz jestem ktoś, w muzycе pokazuje klasę
[Zwrotka 2]
I lecę do góry jak dron
Przyjmuję tu scenę i trzymam tеn pion
I chowam się w tłumie i idę po swoje, o swoje to się boję
Własny sen, własny sen, właśnie spełnia się
[?] i moje w tym zdrowie, kupuję se ciuchy [?] na tobie
Serce mnie boli, bo dużo tych kobiet
Drzwi otwieram sobie sam, wiele kluczy w ręku mam
Jestem ku bram, stoję przy majku i trapy gram
Na fałszywych ludzi sram, dalej w tym moje życie trwa
(Moje życie dalej trwa, dalej moje życie trwa)