Wróciłem na osiedle dziś, i wypiłem parę tych piw
Cały dzień z historiami o których nie wiesz nich (jee)
Bo to moja druga twarz (jee)
Lubię palić mocny stuff
Jak jeżdzę tą trapową furą to na stacji wlewam ten gaz, gaz (ejjj)
Mamy kumpli którzy nauczycielki biorą w dłonie
W moim świecie nie ma złe mi nie pulsują skronie (skrr, skrr, skrr)
Powiem ci prawdę po gibonie, prawdę po gibonie, prawdę po gibonie
Nie ma nie możliwości na świecie (jee)
Igi idzie i to wiecie (jee)
Suka chętna na wymianę dalej nawet jeśli w studio mamy całą wiarę
Mogę mieć wypchaną salę ludzi, z tego snu mnie nigdy nie obudzisz
Robię ruchy a nie [?], to jest granica bogatych żuli (eeee)
Mogę nią robić co chcę (co chcę)
Mogę z nią pluć na grę (na grę)
Śmiejemy się z ludzi, którzy rok temu tеż chcieli mnie na dole (eeee)
Na głowiе bandana (jeee)
Drogie ciuchy jak Prada (jeee)
Ona cała jest mokra (uuu), ale wcale nie pada (jeee)
Ja tu pliki liczę, suko to wyrzucę je tu na ulicę (woow)
Wracam na dzielnice, moi ludzie są moim jedynym widzem (jeee)
Jesteś pierwsza w lidze, ale takie leaki to ja tu nie widzę