Major SPZ
Budzik
[Zwrotka 1: Major SPZ]
Nie chce się pływać, siedzę w jacuzzi, nie ma Versace, to biorę Gucci
Chcieliby mnie zamknąć i do Odry wyrzucić kluczyk
Chcą, żebym zasnął i już nigdy się nie obudził
W chuju mam to, w chuju mam to, napierdalam jak budzik
Czas się wynurzyć na krótką chwilę, zęby jak sztylet, krokodyle
Zielona skóra, długa bibuła, sam nie wiem ile już kurwa spaliłem
Powoli idę, człapie, a oni dalej są w tyle
Łapię w rękę, papier sypię, zacier kręcę, ubijam ślinę
Rapu inżynier, brudny styl, sadza w kominie
Rozsadza ci dynię, i widzę po minie, że to nie minie
Siedzę w kabinie, ukryty w dymie, jak odcisk palca na karabinie
Ludzie mdleją, proszę ich wynieść, skacze salto na linię
Powoli płynę na jednym silniku, robię po cichu
Dzielnicowy szuka narkotyków, odkurzacz włączony i wszystko znikło
Pępowinę obcinam brzytwą, długie ręce, szare mydło
Na dzielnicy pełno krawężników, znowu parówo gadałeś z policją
Syrena i błysło, dziesięć osób po bramach prysło
Psom znowu nie wyszło, psom znowu nie wyszło
Protokół piszą, brak podejrzanych, moi ludzie są niewidzialni
Jak komenda wjeżdża do bramy, to znikamy jak hologramy

[Refren: Major SPZ]
Napierdalam jak budzik, napierdalam jak budzik
Napierdalam jak budzik, czas się obudzić
Napierdalam jak budzik, napierdalam jak budzik
Napierdalam jak budzik, czas się obudzić
[Zwrotka 2: Sawa SPZ]
Wódka jest czysta, rym jest brudny, świat jest piękny, a ja zepsuty
Wpadam na ludzi, jak gdyby nic, chociaż nie widzę ich tyle dni
Ktoś mi mówi, że nie pamięta, lecz nie pamięta, czy to ja
To ja mam pamiętać skąd ten typ mnie zna?
Tu chodzi o czas, nie mam go nad to, robię w chuj rzeczy
A ostatnią rzeczą jaką robię ostatnio - jest rap, jest rap, jest rap, jest rap
Bit - to jest co budzi, porusza krew i trafia do ludzi
Bas - to jest co dudni i rozpierdala ciszę w tej próżni
Rym - to jest co daje i momentalnie mnie rozpoznajesz
Flow - to jest co lubisz, raz to poczujesz, po więcej wrócisz
Wódka jest czysta, rym jest brudny i tak lecą kolejne sekundy
Minuty, godziny, dekady i dni, idę się napić nie kończy się drink
Whisky na kostkach, z tonikiem gin, szybko nie wrócę na pewno nie dziś
Budzę się, chociaż to wszystko się śni, śmieję się, chociaż to wszystko jest kit
Szukam tu czegoś choć nie mam już nic, nic mnie nie trzyma, bo nie mam gdzie iść

[Refren: Major SPZ]
Napierdalam jak budzik, napierdalam jak budzik
Napierdalam jak budzik, czas się obudzić
Napierdalam jak budzik, napierdalam jak budzik
Napierdalam jak budzik, czas się obudzić
Napierdalam jak budzik, napierdalam jak budzik
Napierdalam jak budzik, czas się obudzić
Napierdalam jak budzik, napierdalam jak budzik
Napierdalam jak budzik, czas się obudzić