[Intro]
-Gdzie jest towar który tu zostawiłem?
-Wrzuciłam do kibla
-Co?
-A co miałam zrobić? Przeszukali cały dom
-To było warte 60 tysięcy, potrzebuję tej forsy
-To wszystko co mamy, to nasze ostatnie pieniądze, liczyłem na nie
[Zwrotka 1: Benito]
Ja oglądam se pawie
W łazienkach królewskich
Ty walisz sobie pawie
W łazienkach po królewskich
Życie jeden moment
Ja wolę Krug, nie Moet
To, co robię, to biały kruk, nie złote przeboje
Biały kruk, nie złote przeboje
To, co robię, to polskie złote
Ja lecę, oni se spadają, słychać huk, to nie naboje
Ja z ziomami wśród gęstych chmur, nad boje
Ty myślisz - ten balet, ta niunia to kosmos
To szalet nie balet, ta dupa to szmira, nie sztuka i wcale nie spoko
To szalet nie balet, ta dupa to szmira, nie sztuka i wcale nie spoko
[Refren: Beni & Ricci x2]
Myślą - to balet, to toaleta
Myślą - to balet, nie ta planeta, nie ta planeta
Myślą - ta dupa rakieta, a rano jest szok
Moet na dachu na Twardej? Co ty, to twarde i ten sam blok
[Zwrotka 2: Ricci]
Oni na baletach już łykają wszystko
Balet to jezioro, pelikanie
One na baletach już łykają wszystko
Te grzyby co je ojebały, to nie były kanie, nie
Coraz więcej widzę, wiem już, kto jest kim jak Kanye
Twoja luba pyta, czy jej zguba do nas dzwoni
Coraz bardziej ci już odpierdala tak jak Kanye
Nie ma buba, twoja luba dalej dzwoni
Wciąż [?] calling znów nad ranem żadnych zmian w temacie
Żadnych zmian w temacie
Cały czas na szybko, chce na szybkość
Żadnych zmian w temacie, żadnych zmian w temacie
Mieli znani być jak Dex
Teraz zna ich tylko Pokedex
My będziemy znani tak jak Dex
Póki co zna nas twoja przyszła ex, twoja przyszła ex
[Refren: Beni & Ricci x2]
Myślą - to balet, to toaleta
Myślą - to balet, nie ta planeta, nie ta planeta
Myślą - ta dupa rakieta, a rano jest szok
Moet na dachu na Twardej? Co ty, to twarde i ten sam blok
Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska