[Zwrotka 1: Benito TUZZA]
To proste, jak dwa razy, dwa razy nic się nie zdarzy
Pamiętam te czasy, jedyne co to mogłem, no to marzyć
Siedziałem z tyłu klasy, na ostatniej stronie bohomazy
Nim zrobiłem Metro, patrzyłem jak dziadek maluje swe obrazy
Zawsze mówił: na panienki musisz mieć czyściutkie buty
Ja obierałem trudne azymuty, jak orzech twarde sztuki
Nie mogłem rozejść łupin, nocą wyłem do księżyca, tak jak Remus Lupin
Pamiętam bójki po jednej Piotrowi zszyli oba łuki
Wtedy celem, na czterech jarać szlugi, siadać do butli, nie nauki
Parę lat wcześniej, idąc murawą, Boruca trzymam za rękę
Na piersi mam elkę, przed oczami flesze
A za plecami słyszę pełną żyletę
Parę lat później, z torbą na trening, wypchaną towarem
Mijam granicę nad ranem, a wieczorem hajs liczę
[Refren: Natalia Szroeder]
Światło zgaś, wspomnienia i obrazy z starych taśm
Odtwarzam w głowie
To obca baśń, a morał dobrze znam (dobrze znam)
Światło zgaś, wspomnienia i obrazy z starych taśm
Odtwarzam w głowie
To obca baśń, a morał dobrze znasz
Dobrze znasz, dobrze znasz
[Zwrotka 2: Ricci TUZZA]
Momenty odtwarzam w głowie, jak na video
Złapałem życie za rogi i płyną dni after rodeo
Wcześniej ta gra, to było dopiero demo Segi
Błąkanie bez celu, eureki dni szare, tak jak szeregi
Pół życia za piłą latane, wołanie na bojo kolegi
Pod balkon do matki, się czułem, tak jak Romeo Monteki
Adrenalina na stadion, drzeć ryja, mecze i te noże
Do bójek skorzy, sprawy stawiamy na ostrzu noży
Warszawskie suburbia to nie jest Florencja i nie jest Wenecja
Tęga mina zbledła, jak wtedy z bramą wleciała do nas Sandecja
Dzisiaj drzwiami chcą wbić w backstage
Gdzie siedzę z Bohemą, nie pamiętam wczoraj
Parę chwil mam na video
[Refren: Natalia Szroeder]
Światło zgaś, wspomnienia i obrazy z starych taśm
Odtwarzam w głowie
To obca baśń, a morał dobrze znam (dobrze znam)
Światło zgaś, wspomnienia i obrazy z starych taśm
Odtwarzam w głowie
To obca baśń, a morał dobrze znasz
Dobrze znasz, dobrze znasz