[Intro: Młody Dron]
(Hala Banacha)
(Mobbyn, Hewra)
Mówią mi Panie Dronie, lubią mnie panie drogie
Jak nawijam przed oczami nie masz obrazów
Jedyne co masz, to w głowie filmy (Don't stop)
(Filmy, filmy, o co ci chodzi?)
Mac Lucci, wszyscy skuci, wszyscy skuci?
Mac Lucci, wszyscy skuci (Mobbyn, ta)
Pijemy se z grala, śpiewamy se lala
Na stole stoi waza, mówimy se wazzup
[Zwrotka 1: Belmondo & Młody Dron]
Nie jestem w synagodze
Do samary topy jej bez żydów włożę
Niewiarygodne, nie do wiary (Mobbyn)
To są czary (Hewra)
Harry Pothed; z kiermany mi wystaje portfel
Żartowałem, to pieniądze
Na czole nie mam dziaby, mam na nodze
Jordany mam na sobie, Roshe Run nie noszę
Wchodzę w jej cipę jak w bambosze
Potem popijam Moët, palę sobie bobę
Wszystko to, co robię, jest fachowe
Młody G to jej ulubiony ziomek
(Ulubiony ziomek) Ulubiony ziomek
Jestem urwipołciem, śmierdzę groszem
[Zwrotka 2: Don Poldon]
Od ciebie kurwi stolcem
Murzynie proszę, jesteś aktorem
Siedzisz w swojej norze z Macintoshem
Zostałeś kabanosem
Jak wychodziła z domu, byłeś osłem
Ja siedzę z Don Chichotem, jestem Indica Jonesem
Tobie sprzedali koper, który wali moczem
Na hali marymonckiej, na hali marymonckiej
[Zwrotka 3: Belmondo, Don Poldon, Młody Dron]
Przewidziałem to, co będzie modne
Młody G – George Orwell z bongiem
Ty latasz wyćpany bąkiem
Twoja klika to waćpany i paziowie
(To waćpany i paziowie)
Numer twojej flamy w trapfonie mam w nieodebranych
Mamy to (Hehehe)
Mobbyn